Stara moneta w szufladzie? PRL-owskie grosze warte fortuny

zycie.news 1 tydzień temu

Sto dukatów koronnych Zygmunta III Wazy z 1621 roku - najcięższa, największa i najcenniejsza polska złota moneta, w 2018 roku została wylicytowana na aukcji za ponad 2 miliony dolarów. To imponująca suma, która każe zastanowić się, co decyduje o wartości starych monet? Czy na bilonie z czasów PRL-u faktycznie można zarobić?


Aby ułatwić ocenę stanu monety, stosuje się m.in. skalę Sheldona, opracowaną w 1949 roku przez amerykańskiego numizmatyka Williama Herberta Sheldona. Najwyższą ocenę (70) otrzymują monety w stanie menniczym, czyli takie, które nie trafiły do obiegu. Im niższa ocena, tym gorszy stan monety i mniejsza jej wartość.


Monety PRL-u - nie tylko sentymenty


Wielu Polaków posiada w swoich domach monety z czasów PRL-u. Niektóre z nich mogą mieć znaczną wartość kolekcjonerską.


Przykładowe perełki z PRL-u:



  • 5 złotych "Rybak" z 1958 roku: W doskonałym stanie może być warta choćby 1000 złotych. Szczególnie cenne są egzemplarze z błędem menniczym "bałwanek", których cena sięga choćby 3000 złotych.

  • 5 złotych "Nike" z 1932 roku: Rzadka moneta, z której zachowało się zaledwie 120 egzemplarzy. Jej cena może sięgać 50 000 złotych.

  • 10 groszy z 1973 roku bez znaku menniczego MW: Chociaż wybito ich 80 milionów, egzemplarze bez znaku menniczego są niezwykle rzadkie i mogą być warte choćby 15 000 złotych.
Idź do oryginalnego materiału