Stan wyjątkowy w turystycznym raju. Polka: powrót do domu był wielkim chaosem
Zdjęcie: Polka opowiedziała, jak wygląda sytuacja powodziowa na Lanzarote
Od kilku dni Wyspy Kanaryjskie nawiedza orkan Oliver. Najgorsza sytuacja jest jednak na Lanzarote. Tam z powodu ryzyka powodziowego władze zdecydowały się wprowadzić stan wyjątkowy. O sytuację na miejscu zapytaliśmy Polkę, która od 18 lat zamieszkuje wyspę. — Nasz powrót do domu był jednym wielkim chaosem — zrelacjonowała pani Ewelina. Jak dodała, "woda dosłownie przelatywała przez centrum miasta".