"Sprawa jest u prawnika". Matka pięcioraczków odpowiada na zarzuty o błędy wychowawcze

kobieta.gazeta.pl 12 godzin temu
Zdjęcie: Dominika Clarke - mam pięcioraczków Horyńca zdradza: Na naszą rodzinę złożono donos Fot. Jakub Włodek / Agencja Wyborcza.pl


Dominika Clarke, mama pięcioraczków z Horyńca,podjęła kroki prawne po tym, jak została oskarżona o błędy wychowawcze w jednym z nagrań opublikowanym na platformie YouTube. "Brak odpowiednich zabawek, złej jakości ubranka czy buty, które, jak wiele osób twierdzi, koślawią nóżki małego dziecka, bo są o kilka rozmiarów za duże" - zarzucał jej autor wideo.
Pięcioraczki z Horyńca przyszły na świat 12 lutego 2023 roku. Charles Patrick, Henry James, Elisabeth May, Evangeline Rose oraz Arianna Daisy ważyli od 710 do 1400 gramów. Niestety Henry James zmarł trzy dni po narodzinach. Poza tym Clarke'owie mają jeszcze siedmioro starszych dzieci. W 2024 roku podjęli decyzję o wystawieniu domu na sprzedaż i wyprowadzce z Polski. Tajlandia miała zagwarantować im stabilność finansową i lepsze życie. Dominika Clarke regularnie dzieli się swoimi wrażeniami z życia na emigracji w mediach społecznościowych. Jak wszędzie - również i tam - bywają wzloty i upadki. Ostatnio spotkała się z falą krytyki.


REKLAMA


Zobacz wideo Rozenek zarabia na wizerunku dziecka w mediach. Co na to Trybała?


Zarzucono jej złe traktowanie 11 dzieci
Na platformie YouTube pojawił się film, w którym twórca oskarżył Dominikę Clarke o błędy wychowawcze.
"Brak odpowiednich zabawek, złej jakości ubranka czy buty, które, jak wiele osób twierdzi, koślawią nóżki małego dziecka, bo są o kilka rozmiarów za duże. (…) Inni zaczęli zauważać bardzo ubogą dietę i głodowe wręcz porcje (…), a choćby brak podstawowych akcesoriów, takich jak talerze i sztućce dla małych dzieci" - wyliczał w materiale.


Zobacz także: Mama pięcioraczków z Horyńca ujawniła koszt przeprowadzki do Tajlandii. Podała konkretne liczby
Plejada skontaktowała się z Dominiką Clarke, by zapytać, jaki ma stosunek do powyższego materiału. Matka jedenaściorga dzieci przyznała, iż podjęła pewne kroki wobec jego autora. - Sprawa jest u prawnika za pomówienia i zniesławienie - wyznała.
Idź do oryginalnego materiału