Spotkanie z bezdomną matką i córką, które zmieniło mój świat

naszkraj.online 17 godzin temu
Był mroźny wieczór, gdy ich zauważyłem – kobietę i małą dziewczynkę, siedzących na kawałku kartonu przed starym sklepem spożywczym w centrum Krakowa. Kobieta wyglądała na wyczerpaną, jej dłonie mocno obejmowały dziecko, jakby chroniąc je przed przenikliwym wiatrem. Dziewczynka, może pięcio- lub sześcioletnia, tuliła do piersi wytartego pluszowego króliczka z jednym okiem. Przed nimi stała plastikowa […]
Idź do oryginalnego materiału