Spódnica maxi? O tej porze roku? W dodatku w panterkę? To wręcz niemożliwe. Gdzie mój minimalizm, trzymanie się założeń i planowanie garderoby. To dowód na to, iż modowe szaleństwa są czasem potrzebne. Patrząc na moje ostatnie stylizacje stwierdziłam, iż wszystko jest takie grzeczne i uporządkowane. Brakuje przełamania i czegoś oryginalnego. W końcu czasem trzeba trochę poeskperymentować. Pamiętajmy, iż moda to przede wszystkim dobra zabawa, a nie tylko sztywne normy i trendy. Wybór padł na panterkową spódnicę maxi. Urzekła mnie swoim krojem, printem i.. uniwersalnością. Można ją łączyć z ramoneską, swetrem, a latem do delikatnych balerinek. Wystarczy tylko stonowana góra, bo ten motyw nie lubi konkurencji. jeżeli tylko damy mu błyszczeć, zrobi nam całą stylizację. Uwielbiam takie rozwiązania :)
Zdjęcia autorstwa: www.marzenaszaflik.pl
FB: www.facebook.com/fotografia.marzenaszaflik/
Instagram:
kurtka - Lightinthebox | spódnica - Butiklatika.pl | torebka - Michael Kors | kapelusz - Stradivarius | botki - Bershka