Spódnica Kasi Sokołowskiej hitem dla 50-tek. Optycznie wydłuża nogi

g.pl 1 godzina temu
Jesienna ramówka TVN jak zawsze była ważnym modowym wydarzeniem, ale to stylizacja Kasi Sokołowskiej skradła całe show. Reżyserka pokazów mody pojawiła się w looku nawiązującym do ulubionego trendu Skandynawek. To właśnie on staje się jednym z najciekawszych i najbardziej kontrowersyjnych powrotów tej jesieni.
Czy założenie spódnicy na spodnie brzmi jak modowe ryzyko? Kasia Sokołowska, polska reżyserka pokazów mody, pojawiła się na jesiennej ramówce TVN w nietuzinkowej stylizacji, która wielu kojarzy się z przesadną ekstrawagancją, a może choćby kiczem. Tym samym udowodniła, iż nie boi się eksperymentować z trendami, które z polskiego modowego podwórku odeszły do lamusa już wiele sezonów temu.

REKLAMA







Zobacz wideo Sokołowska podsumowała kariery El Dursi i Pisarek. Ależ słowa!





Marynarka oversize i koronkowa spódnica. Ta odważna stylizacja zachwyciła na ramówce TVN
Look Kasi Sokołowskiej pokazuje, iż wyważona odrobina modowej odwagi popłaca. Bazą outfitu był elegancki komplet garniturowy o oryginalnym kroju - marynarka bez kołnierza z dużymi, powlekanymi guzikami i spodnie flare (z wąską górą i szerokimi nogawkami). Wisienką na torcie okazała się koronkowa, czarna spódnica midi, dodająca stylizacji szykowności w duchu haute couture. Sokołowska zadbała też o detale. Dobrała wyraziste, złote kolczyki oraz klasyczne czarne szpilki z noskiem w szpic, które wspólnie stworzyły szalenie kobiecy set. To śmiałe zestawienie, choć nie każda z nas miałaby dziś odwagę po nie sięgnąć. W wykonaniu jurorki Top Model prezentowało się spójnie i efektownie. Co więcej, nie tylko ona tego wieczoru zdecydowała się na trend prosto z ulic Kopenhagi. W podobnym kierunku poszła Marta Wierzbicka, wybierając tym razem model spódnicy w białym kolorze. To wyraźny sygnał, iż trend warstwowej spódnicy nie był jednorazowym wybrykiem, a zapowiedzią szerszego zjawiska.





Spódnica trapezowa odchodzi do lamusa. Powrót zapomnianego trendu z lat 2000
Moda zdecydowanie lubi zataczać koło - skirt over pants to trend pamiętający początki lat 2000. W tamtych czasach lansowały go młode gwiazdy pokroju Ashley Tisdale czy Miley Cyrus, jednak przez lata uchodził on za synonim kiczu. Dziś to, co kiedyś budziło kontrowersje, triumfalnie powraca na ulice i salony. Na wybiegach kolekcji 2022/2023 marek takich jak Jacquemus, Fendi czy Chopova Lowena pojawiły się spódnice noszone na spodniach. Również podczas Copenhagen Fashion Week dało się zauważyć wiele takich zestawień, co wcale nie dziwi, bo Skandynawki od lat słyną przecież z modowego warstwowania. Trend przeniknął też do mody ulicznej poza Skandynawią. Przykłady można mnożyć: Alexa Demie (gwiazda "Euphorii") zachwyciła w balenciagowym ficie, łącząc skórzaną spódnicę ze skórzanymi spodniami cargo, a Rosé z BLACKPINK zaprezentowała bardziej casualowe podejście, zakładając zwiewną maxi-sukienkę na dżinsy. Wszystkie te modowe próby pokazują, iż "kontrowersyjny" trend znów zyskuje aprobatę najbardziej stylowych kobiet i wcale nie wygląda dziwacznie, a odpowiednio wystylizowany potrafi dodać letniej świeżości w chłodniejsze dni.


Spódnica na spodnie w oczach stylistów. Koronka ma w sobie „to coś"
Choć początkowo skirt over pants może wydawać się trudny do noszenia, znawcy mody przekonują, iż warto dać mu szansę. Również polscy eksperci dostrzegają potencjał tej estetyki. W nadchodzącym sezonie zamiast chować koronkowe spódnice na dno szafy będziemy je nosić w nowy sposób - właśnie na spodnie, z marynarkami oversize (jak Kasia) lub dla kontrastu z grubym swetrem czy ramoneską, aby przełamać romantyczną delikatność koronek nutą miejskiej nonszalancji. Taka zabawa fakturami i proporcjami spotyka się z entuzjazmem znawców branży fashion, a połączenie klasycznego garnituru z koronkową spódnicą midi ubraną na spodnie może stać się jednym z najbardziej pożądanych zestawów jesiennej garderoby.




Dziękujemy, iż przeczytałaś/eś nasz artykuł.

Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Idź do oryginalnego materiału