Spędziłam wakacje w klasztorze. Jedną rzecz trzeba ze sobą zabrać. I to mnie akurat zaskoczyło
Zdjęcie: Wakacje w zakonie to sposób na spędzenie czasu w samotności i ciszy.
Tu milkną rozmowy, telefony przestają dzwonić, czas płynie wolniej. Wakacje w klasztorze to coś, co trudno krótko opisać, a adekwatnie opisać w ogóle. Atmosfera jak z książki ”Imię Róży”, zakonne zwyczaje, cisi mnisi i życie według ściśle rozpisanego planu dnia. Jedna rzecz mnie zaskoczyła. Tu trzeba mieć koniecznie zegarek.