Spędzasz wakacje w Maroku? Lekarka ostrzega: Unikaj kontaktu

kobieta.gazeta.pl 14 godzin temu
Osoby, które podróżują do Tunezji, Turcji, Maroka czy Egiptu, doskonale wiedzą, iż bezpańskie koty to na ulicy norma. Wylegują się na słońcu, spacerują pomiędzy wąskimi uliczkami i zachęcają turystów do zabawy. Lekarka zaleca jednak, by ograniczyć kontakt ze zwierzętami do minimum. Wyjaśniła dlaczego.
W krajach arabskich koty żyją na ulicach i często dokarmiane są przez lokalnych mieszkańców oraz turystów. Wchodzą do kawiarni, restauracji, wylegują się na rozłożonych na bazarach dywanach i poduchach. Turyści robią im zdjęcia i bardzo często traktują je, jak zwierzęta domowe. Doktor Karolina Pyziak-Kowalska ostrzega, iż niewinne zabawy z bezdomnymi zwierzętami mogą mieć tragiczne skutki.


REKLAMA


Zobacz wideo Sylwia Przybysz i Jan Dąbrowski wzięli ślub kościelny. "Wiara jest dla nas ważna. Tak zostaliśmy wychowani"


Nie głaszcz bezdomnych psów i kotów
Zaledwie miesiąc temu media obiegła informacja o 59-latce z Wielkiej Brytanii, która zmarła kilka miesięcy po powrocie z Maroka. Kobieta na urlopie została "bardzo delikatnie podrapana" przez bezpańskiego szczeniaka. Okazało się, iż ten zaraził ją wścieklizną. Jej przypadek nie jest odosobniony. Na początku czerwa zmarł 44-latek, który zakaził się wścieklizną podczas pobytu w Etiopii. Lekarze apelują o to, by nie bagatelizować zagrożenia.


- Spędzasz wakacje w Tunezji czy Maroku? Unikaj kontaktu z lokalnymi kotami czy psami. Ryzyko zarażenia wścieklizną w tych krajach jest wysokie. Pamiętaj, żeby zaszczepić się co najmniej 10 dni przed wyjazdem przeciwko wściekliźnie - podkreślała w nagraniu na TikToku doktor Karolina Pyziak Kowalska.
Objawy zakażenia wścieklizną
Do zakażenia wścieklizną dochodzi wskutek ugryzienia, zadrapania przez zakażone zwierzę lub kontakt z jego śliną. Pierwsze objawy mogą wystąpić dopiero po kilku miesiącach. Należą do nich: ból głowy, gorączka, nudności czy niepokój. Bywa, iż w miejscu zakażenia pojawia się obrzmienie skóry. W dalszej fazie występują porażenia mięśni i śpiączka. U chorych pojawia się wodowstręt czy światłowstręt. W chwili pojawienia się objawów zwykle jest już zbyt późno na pomoc, a śmiertelność chorych na wściekliznę jest bliska 100 proc., dlatego tak ważna jest profilaktyka.
Idź do oryginalnego materiału