SNY OBIECANE - 93 (z książki - 2016 r.)

michalwronski45.blogspot.com 3 godzin temu

CIEMNOŚĆ

To śniło mi się bardzo dawno, ale pamiętam doskonale.

Jakaś niewidzialna, a choćby nieuświadomiona siła kazała mi przejść przez wąskie drzwi, stojące otworem przed absolutną ciemnością. Nie chciałem tam być. Broniłem się rękami i zapierałem nogami. Na szczęście – albo nieszczęście – drzwi były tak wąskie, iż nie przecisnąłbym się nawet bokiem.

Więc zostałem po stronie jasności, umiarkowanej.

Do tej pory zastanawiam się, co mogło być w tej tajemniczej ciemności: zguba czy wielki życiowy sukces, codzienne szczęście czy seria nieszczęść, interesująca daleka droga czy przepaść?

Jestem pewien, iż ten sen wróci. Będę musiał przecisnąć się przez te drzwi i dowiem się, czy tam jest zguba, sukces, szczęście, nieszczęście, interesująca droga, przepaść bez powrotu. Czy jeszcze coś innego…




Idź do oryginalnego materiału