SNY OBIECANE - 86 (z książki - 2016 r.)

michalwronski45.blogspot.com 1 dzień temu

APARAT

- Słuchajcie - mówiłem do znajomych i nieznajomych zebranych na moich kolejnych urodzinach, może osiemdziesiątych czy dziewięćdziesiątych - wyobraźcie sobie, że otrzymałem w prezencie, nie wiadomo od kogo, fenomenalny aparat cyfrowy, który potrafi fotografować sceny ze snów.

Usłyszałem gromki śmiech urodzinowej gawiedzi.

- Pokaż, pokaż - rozległy się głosy. - Pokaż te zdjęcia!

- Niestety, tylko ja je mogę oglądać - odparłem.

- Ha, ha, ha, ha - grzmiało chyba z godzinę.

W końcu z trudem wyprosiłem podpite towarzystwo i pobiegłem z moim czarodziejskim aparatem w kolorowy sen. Porobiłem nieprawdopodobnie bajeczne zdjęcia.

Oglądałem je potem niejeden raz podczas bezsennych nocy…




Idź do oryginalnego materiału