NIC
Śniło mi się, iż jestem bajkopisarzem i napisałem bajkę o NICZYM, na zamówienie największego wydawnictwa w Patagonii.
Oto ona…
NIC długo wędrowało wśród ważnych ludzi,
bardzo chcąc być KIMŚ. Więc postanowiłem, iż u mnie będzie KIMŚ.
Ogrodziłem je płotem z malowanych tęczowo
desek, aby uchronić od chciwości i niewoli mających WSZYSTKO.
W środku zbudowałem raj z pozornych pustek
zebranych z wszystkich małych zakątków, z różnych nieważnych – ale pięknych
krain i niezauważonych wartości. Raj wysoki do samego Nieba, aż wszyscy tam się
zadziwili i głośno zaklaskali – na chwałę NICZEGO…
Był jeszcze dalszy ciąg, ale już go nie
pamiętam…