SNY OBIECANE - 4 (z książki - 2016 r.)

michalwronski45.blogspot.com 14 godzin temu

HORDA

Zostałem przywódcą stepowej hordy.

Pamiętam, iż długo musiałem walczyć na maczugi, aby nim zostać. Kobiety przyglądały się, trup ścielił się gęsto…

Obolały i zwycięski stanąłem na wzgórzu mi przynależnym i rozejrzałem się po mojej okolicy. Za nią, hen daleko, leżały ziemie do zdobycia.

Westchnąłem, ale tak, żeby nikt nie słyszał.

- Co ja teraz z tym wszystkim zrobię? - pytałem sam siebie. - Nie chcę władzy. Nienawidzę rozkazywać, zdobywać i decydować za kogoś. Więc dlaczego biłem się o to?

A obok, niżej, w tumanach kurzu, toczyła się zażarta walka o to, kto będzie nosił za mną dębową maczugę…




Idź do oryginalnego materiału