SNY NIEDOBUDZONE - 69 (z książki - 2015 r.) - ostatni

michalwronski45.blogspot.com 5 godzin temu

BYŁEM

Najgorzej było na początku. Nie mogłem się przyzwyczaić. Świat wydawał mi się bez sensu w swym uporządkowanym chaosie, w swej zdeterminowanej przypadkowości, w swym dobrotliwym okrucieństwie, w swej mądrości podszytej napastliwą głupotą, w swej celowości bez ostatecznego celu, bez niejasnego początku z zamglonym końcem.

Z czasem przyzwyczaiłem się do tego wszystkiego, przywykłem do rytmu: wiosna-lato-jesień-zima, pogodziłem się z codziennymi przeciwnościami, a choćby uwierzyłem w obiektywne istnienie świata, chociaż oczywiście z wątpliwościami.

Byłem!

Ale adekwatnie KIM, doprawdy nie miałem zielonego pojęcia…




Idź do oryginalnego materiału