SNY NIEDOBUDZONE - 51 (z książki - 2015 r.)

michalwronski45.blogspot.com 3 tygodni temu

NA ZIELONEJ WYSPIE

Na zielonej wyspie, prawdopodobnie mojej, spotkałem na piaszczystej plaży dziewczynę bez stanika. Zupełnie się nie krępowała. Podbiegła do mnie uśmiechnięta i powiedziała:

- Cześć! Jak się masz?

- Dobrze - odparłem osłupiały.

Czułem, iż się czerwienię. Starałem nie patrzeć się na jej małe opalone piersi, grzebałem nogą w piasku.

- Idziesz ze mną? - spytała. - Wybieram się na obchód wyspy. Dookoła. interesująca jestem, jaka jest duża. Nie musisz do mnie gadać. Lubię ciszę.

Wzięła mnie za rękę i poszliśmy w milczeniu.

- Ładnie tu - powiedziałem po chwili. - Kim jesteś? - zadałem pytanie zupełnie bezwiednie.

- Twoją samotnością! - zachichotała. Puściła moją rękę i pobiegła, wyrzucając piasek stopami.

A ja za nią…




Idź do oryginalnego materiału