SNY NIEDOBUDZONE - 12 (z książki - 2015 r.)

michalwronski45.blogspot.com 3 godzin temu

TĘCZA

Na niebie pojawiła się wielka kolorowa tęcza, aby zniknąć w jednej chwili. Świat pogrążył się niespodziewanie w przerażającej bieli.

Białe było wszystko: ludzie, słońce, domy, drzewa, trawniki, auta, zwierzęta. Biegałem jak oszalały, szukając jakiegoś koloru, pytałem ludzi.

- Biel, biało, biały człowieku - odpowiadali, patrząc na mnie bladymi oczami.

Siadłem zmęczony pod moim ulubionym dębem, który też był bielusieńki i zapłakałem rozpaczliwie.

Nagle zawiał zimny wiatr ze wschodu i z białych chmur zaczął padać czerwony śnieg. Patrzyłem oniemiały, jak pokrywa krwawą czerwienią świat. A gdzieś w oddali zaczęły bić wszystkie dzwony na trwogę…




Idź do oryginalnego materiału