„Jedz królewskie śniadanie, książęcy obiad, a kolację żebraczą”, to już chyba wiemy wszyscy, prawda? Co jednak zjeść, kiedy za oknem kilka stopni powyżej zera, często brak słońca, wiatr, deszcz i nie mamy ochoty na kolejną jajecznicę, omlet, jaja na miękko czy po prostu kanapki?
- Strona główna
- Kuchnia
- Śniadanie na przedwiośnie
Powiązane
Już wam nie służę!
1 godzina temu
Polecane
Czerwone muchomory wciąż kuszą. Chętnych na nie nie brakuje
20 godzin temu










