Dziś w szpitalu był zwykły dzień. Poczekalnia pełna była ludzi zatopionych w swoich sprawach – jedni wertowali telefony, inni rozmawiali półgłosem, jeszcze inni wpatrywali się w podłogę, licząc minuty do wezwania. Pielęgniarki mijały nas w pośpiechu, lekarze wyczytywali nazwiska, wszystko szło swoim torem. Nagle zapanowała dziwna cisza. Drzwi się uchyliły i do środka weszła starsza […]