
Do śmiertelnego wypadku doszło dziś pod Gerlachem, najwyższym szczytem Tatr.
W godzinach porannych ratownicy Horskiej Zachrannej Sluzby zostali powiadomieni o wypadku w Batyżowieckiej Próbie. Najprawdopodobniej podczas schodzenia polskich turystów z Gerlacha, jeden z nich spadł około 40 metrów. Doznał poważnych obrażeń i pozostawał nieprzytomny.
Na miejsce wysłano śmigłowiec ratunkowy, niestety po dotarciu do mężczyzny lekarz mógł jedynie stwierdzić zgon.
Drugi z turystów nie odniósł żadnych obrażeń, ale nie był w stanie samodzielnie kontynuować zejścia. Został przetransportowany do Starego Smokowca.