Śmiertelny atak rekina. "Znaleźli ciało unoszące się na falach"
Zdjęcie: Śmiertelny atak rekina w Australii
Do śmiertelnego ataku rekina doszło na północnych plażach Sydney w Australii. 57-letniego surfera wyciągnęli z wodu świadkowie zdarzenia. Jak relacjonowali w rozmowie z mediami, po około 30 miniutach od wejścia do wody mężczyzna został zaatakowany przez drapieżnika, a chwilę później ciało ofiary unosiło się na wodzie.