Śmiałkowie wchodzą do labiryntu, a później błagają o ratunek. W polu kukurydzy ścieżki znikają z oczu

gazeta.pl 5 godzin temu
Zdjęcie: Kukurydziany labirynt, fot. Screen @coolpatch_pumpkins/Instagram


Do kalifornijskiego Dixon turyści tłumnie przybywają, by zmierzyć się z ogromnym labiryntem kukurydzianym, jedną z głównych atrakcji miasteczka. Mimo iż wielu śmiałków już potrzebowało pomocy, nie brakuje kolejnych odważnych, gotowych stawić czoła zagubieniu w gęstwinie wysokich łodyg.
Gigantyczny labirynt kukurydziany w gospodarstwie Cool Patch Pumpkins to nie tylko atrakcja turystyczna, ale także niezłe wyzwanie. Jego rozległość i skomplikowana sieć ścieżek sprawiają, iż niektórzy odwiedzający potrzebują pomocy służb ratunkowych. Gospodarze wciąż rozbudowują labirynt, kusząc kolejnych poszukiwaczy przygód coraz większą dawką adrenaliny. Z każdym rokiem pole staje się coraz bardziej zdradliwe, a emocje rosną wraz z wysokością kukurydzy.


REKLAMA


Zobacz wideo Największa atrakcja Hanoweru robi piorunujące wrażenie!


Jak wyjść z labiryntu w polu kukurydzy? Wielu w popłochu wzywa pomoc
Kukurydziany labirynt w Cool Patch Pumpkins to atrakcja, która od lat fascynuje i budzi lekkie przerażenie wśród odwiedzających. Na niemal 24 hektarach zawiłych ścieżek łatwo stracić orientację, a panika czy histeria to nieodłączni towarzysze wielu śmiałków. Nie brakuje takich, którzy w końcu muszą wezwać pomoc, wybierając numer alarmowy 911. Mimo to labirynt niezmiennie przyciąga tłumy, które chętnie podejmują trudne wyzwanie.


Matt Cooley, właściciel farmy, stworzył atrakcję z myślą o urozmaiceniu swojego gospodarstwa i przyciągnięciu turystów. Pomysł, który początkowo miał być lokalną ciekawostką, gwałtownie przerósł oczekiwania mężczyzny. Labirynt zyskał status jednej z głównych atrakcji w okolicy, a każdy sezon przyciąga rzesze odwiedzających. w tej chwili projektowaniem kukurydzianych ścieżek zajmuje się synowa Cooley'ego, Tayler, która co roku wprowadza nowy motyw. W tym sezonie hasła wyryte na polach to: "Boże, błogosław Amerykę" oraz "Dom podzielony nie ustoi".


Z autostrady labirynt widoczny jest nie tylko przez rosnącą kukurydzę, ale także przez gigantyczne bele siana przypominające minionki, które od razu przyciągają wzrok. Co ciekawe, gospodarstwo kiedyś znalazło się w Księdze Rekordów Guinnessa jako największy labirynt na świecie, choć niedawno straciło tytuł. Niemniej jednak Cool Patch Pumpkins pozostaje obowiązkowym punktem na mapie turystycznej w Kalifornii, gdzie za 22 dolary można zanurzyć się w gęstwinie kukurydzy i przeżyć niezapomnianą przygodę. Labirynt co roku można odwiedzać od września do końca października.


Gdzie jest największy labirynt w Polsce? Świetną atrakcję znajdziesz na Pomorzu
W Stegnie, nad polskim morzem, znajduje się największy w Polsce i jeden z nielicznych w Europie labiryntów w polu kukurydzy, który łączy rzeczywistość z wirtualnym światem dzięki efektom rozszerzonej rzeczywistości (AR). To miejsce, gdzie tradycyjna zabawa w gąszczu kukurydzy spotyka się z nowoczesną technologią, oferując niezapomniane wrażenia. Labirynt zaprojektowano w taki sposób, aby trasy ułożone na polu kukurydzy tworzyły urzekający obraz, który można podziwiać z lotu ptaka. Pole o powierzchni ponad 3 hektarów skrywa aż 6,3 km ścieżek, a można je zwiedzać, zanurzając się w alternatywnej rzeczywistości. Atrakcja jest otwarta od lipca do września, a bilet wstępu kosztuje około 20 zł. jeżeli masz ochotę, to zagłosuj w naszej sondzie, która znajduje się poniżej.
Idź do oryginalnego materiału