Placki ziemniaczane są dla mnie "niebezpiecznym" daniem. Mogę pochłonąć na obiad choćby 12 i trudno mi się zatrzymać. Zdaję sobie sprawę z tego, iż zawierają one sporo tłuszczu, więc robię je rzadko. Ostatnio odkryłam placki ziemniaczane z koperkiem i innymi "zielonymi" dodatkami, które dodają smaku i pomagają przetrawić danie wraz z dokładkami.