Zdarza się, iż kobiety, które nie mają partnerów, marzą o macierzyństwie. - Totalnie tego nie rozumiem. Jestem od zawsze sama i nie wiem, czy w przyszłości się z kimś zwiążę. Nie należę do grona osób, które bez problemu wchodzą w relacje. Ale lubię swoje życie i nie mam z tego powodu jakichś problemów. Opcję dziecka zakładam tylko w sytuacji, gdybym spotkała odpowiedniego mężczyznę. Nie wyobrażam sobie jednak samotnego macierzyństwa i nie rozumiem kobiet, które świadomie do tego dążą. Przecież to musi być strasznie trudne - mówi nam Patrycja, 32-latka z Warszawy.
REKLAMA
Zobacz wideo Polacy o teściowych:
Wcześniej nie planowała macierzyństwa. Po trzydziestce to się zmieniło
Nie wszystkie singielki mają jednak takie podejście do tej kwestii. Jak zdradza nam Justyna, 34-latka, która od dwóch lat mieszka w Brukseli, po trzydziestce niespodziewanie zapragnęła być mamą. - Wcześniej nie wierzyłam w opowieści o instynkcie macierzyńskim. Myślałam, iż to jakiś wymysł. Ale po trzydziestce moje ciało wręcz zaczęło domagać się dziecka. Wcześniej choćby nie planowałam macierzyństwa. Nie wierzyłam też mojej mamie, gdy mówiła: "jeszcze ci się zmieni" - zdradza.
Ostatnia relacja Justyny rozpadła się trzy lata temu. Od tego czasu jest w terapii. - Oczywiście chciałabym spotkać osobę, z którą stworzę szczęśliwy związek. Pracuję nad sobą od dłuższego czasu. Ale wiem, iż to wcale nie jest takie łatwe. Nigdy nie byłam dziewczyną, która z jednej relacji od razu przechodzi w kolejną. Zawsze miałam w tych kwestiach spore problemy - opowiada Justyna.
Jeszcze kilka lat temu opcja szukania dawcy nasienia na forum wydawała się Justynie szczytem desperacji. Teraz jednak podchodzi do takich działań z większym zrozumieniem. - Mam kuzynkę, która rozwiodła się z mężem kilka miesięcy po narodzinach ich dziecka. Zostawił ją w połogu. w tej chwili niezbyt angażuje się w opiekę, a ona doskonale radzi sobie w pojedynkę. I z tego co wiem, nie szuka miłości. Często śmieje się, iż nie potrzebuje już problemów z facetami. Poza tym podkreśla, iż cieszy się, iż z tego nieudanego związku ma chociaż dziecko, bo córka to jej największe szczęście.
Dlaczego więc kobiety, które od początku decydują się na samodzielne macierzyństwo, miałyby sobie nie poradzić? Nie rozumiem takiego surowego oceniania ich postawy - zastanawia się nasza rozmówczyni. I jak dodaje, nie wyklucza, iż ona w przyszłości także zdecyduje się na samodzielne macierzyństwo.
"To jakoś przerażająco brzmi", "przeciwieństwo egoizmu"
O tym, jak negatywne podejście do kobiet decydujących się na samotne macierzyństwo mają niektóre osoby, przypominają różne dyskusje na forach internetowych. "Jestem na nie. Dziecko powinno mieć ojca", "Lepiej adoptuj psa", "Dziecko to nie zabawka", "Egoizm w czystej postaci", "Dla mnie to jakoś przerażająco brzmi. Trochę jak: mam dziecko, żeby ktoś mnie kochał" - to tylko niektóre z krytycznych opinii, które pojawiały się w dyskusji na ten temat na naszym forum.
Jednak w wątku pojawiło się także kilka zupełnie przeciwnych opinii. "Samotne matki były zawsze i będą, ich dzieci nie są gorsze", "To jest właśnie przeciwieństwo egoizmu. Macierzyństwo jest dawaniem drugiej osobie, rezygnacją za swoich potrzeb na rzecz dziecka. A samotne pozostało trudniejsze, więc pozostało większym przeciwieństwem egoizmu" - czytamy na forum.
W dyskusji odezwała się także osoba, która zna kobietę, która kiedyś zdecydowała się na taki krok. "Z tego, co wiem, jest szczęśliwa i nie żałuje. Mówiła, iż lepiej być samotną matką i mieć kogo kochać oraz być kochaną do końca życia, niż być w nieudanych związkach bez przyszłości i bez dzieci" - napisała.
Czy singielka może adoptować dziecko?
W dyskusjach na ten temat często pojawia się wątek adopcji. Czy w tej chwili w naszym kraju singielka może zdecydować się na taki krok? Jak najbardziej. Musi jednak przygotować się na długotrwały i wymagający proces. Co istotne, zwykle w takich przypadkach pierwszeństwo mają pary. Jak czytamy na portalu Gov.pl:
Dla dzieci szuka się przede wszystkim pełnych rodzin, składających się z mamy i taty. Nie oznacza to jednak, iż adopcja przez osobę samotną nie jest możliwa. Zwykle osoby samotne adoptują starsze dzieci, którym mogą służyć za autorytet i wsparcie. Przechodzą one standardową procedurę adopcyjną.
Single przechodzą przez ten sam proces adopcyjny co małżeństwa. Ośrodek adopcyjny sprawdza między innymi ich warunki mieszkaniowe, sytuację finansową, stan zdrowia psychicznego i fizycznego. Poza tym osoby chcące adoptować dziecko muszą przejść różne szkolenia dla przyszłych rodziców. Powinny także poddać się dokładnej diagnozie pedagogicznej i psychologicznej.
Szukanie ojca na forum, inseminacja i in vitro
A co z kobietami, którym zależy na urodzeniu dziecka? Nie jest tajemnicą, iż od lat na forach internetowych wiele z nich poszukuje kandydatów na ojców. Nie wchodzą z nimi w relacje, decydują się tylko na współżycie, którego celem ma być zapłodnienie. Ich kontakt później się całkowicie urywa. Jednak zdarza się też, iż tacy mężczyźni interesują się swoimi dziećmi i chcą brać udział w ich wychowaniu.
w tej chwili w naszym kraju singielki nie mają prawa do inseminacji domacicznej (jest to zabieg, w czasie którego nasienie dawcy przenoszone jest do jamy macicy). Natomiast procedura in vitro jest dostępna wyłącznie dla małżeństw oraz osób w związkach. Singielka nie może z niej skorzystać, choćby jeżeli znalazłaby dawcę.
Kobiety, które są zainteresowane takimi zabiegami, szukają opcji za granicą. Jednym z najpopularniejszych kierunków w takich przypadkach jest Dania. W kraju tym singielki mogą poddać się zarówno zabiegowi inseminacji, jak i porcedurze in vitro. Inne kraje, do których udają się polskie singielki to między innymi: Czechy, Łotwa, Niemcy, Holandia, Hiszpania, Wielka Brytania.
Nie jest to jednak tanie przedsięwzięcie. Jakiś czas temu "Wysokie Obcasy" opisały historię kobiety, która na zapłodnienie w zagranicznych klinikach wydała ponad 60 tysięcy złotych. Warto zaznaczyć, iż gdyby mogła przeprowadzić te same zabiegi w naszym kraju, zapłaciłaby 20 tysięcy złotych. Prawo jej jednak tego zabrania, ponieważ nie ma partnera. Co sądzisz o kobietach, które świadomie decydują się na samodzielne macierzyństwo? Zachęcamy do udziału w naszej sondzie.