Sługa nie marzy o wolności, tylko o posiadaniu własnego sługi

migracjakrolowej.home.blog 1 miesiąc temu

-„Nowy Uzbekistan”, rozdział o matriarchacie, czyli powtarzających się co kolejne pokolenie opresjach wobec synowych

Zadzwonili z sanatorium i mamy termin dla Lilki i Mieszka. Towarzystwo wchodzi 30 grudnia i z różnych względów jest to termin idealny. Może można by to przesunąć na ferie, ale wtedy rozmyje się grafik szczepień Lilki, więc niech będzie już tak. Od razu napisałam do jednego taty, co w klasie Mieszka ogarnia wycieczki, bo mnie dręczył czy młody będzie jechał na kręgle w przyszłym tygodniu i już wiem, iż TAK.

Plus, dałam dziś radę spotkać się z dziadkami (chcieli by im pomóc przy prezentach dla wnuków) i też cudownie, iż TAK zdołałam przetasować mój grafik, iż mi się to udało! Poszliśmy potem na specjalne vodoo skrzydełka, więc choćby dziadek był z wyprawy całkiem zadowolony. A teraz wracam do domu i z dziećmi zrobiliśmy sobie konkurs, kto ma bardziej nostalgiczny widok z okna…

<><>

  • I mieliśmy okienko i na zajęcia przyszła psycholog- opowiadała mi wczoraj wieczorem Lila.
  • Nie znoszę ich. Coś interesującego mówił, czy robiliście testy kompetencji?
  • Pytał się czy bylibyśmy w stanie siąść naprzeciwko rodziców i powiedzieć im jakie są ich błędy wychowawcze.
  • No i?
  • I Ponton powiedział, iż robi to regularnie.
  • Lubię tego gościa. A czy Ty byłabyś w stanie?
  • Tak. Tylko po co? Co by Ci dała wiedza, co źle zrobiłaś? Już tego nie naprawisz. A więcej dzieci mieć nie będziesz.
  • Hola, hola. Skąd wiesz? A może planuję jeszcze jakiegoś małego bobaska?
  • Możesz.
  • No dobra. Co byś mi powiedziała?
  • Myślę, iż powinnaś mnie była wcześniej zdiagnozować.
  • Co by to zmieniło?
  • Wcześniej byś wiedziała, iż mam braki melatoniny i mogłabyś mi ją podawać. – ogólnie Lila ma problem, iż jest za niska.
  • Lilciu, ale jako jedyna nie masz poważnych problemów z kręgosłupem w tym domu. Gdybyś urosła mi wyższa, różnie by to mogło być!
Idź do oryginalnego materiału