Słuchawki często przechodzą wiele, bywają opuszczane, rzucane do torebki czy też kieszeni, a to wszystko może sprawiać, iż bardziej się brudzą. Sprzęt ten jest przydatny, jednak nieczyszczony może stanowić spory problem i przyczynić się choćby do infekcji.
Czym czyścić słuchawki?
Niektórzy producenci zalecają konkretne metody czyszczenia słuchawek — w takim wypadku warto podstępować zgodnie z ich wskazówkami, gdyż nieprzestrzeganie tych zasad i np. zalanie słuchawek może skończyć się tym, iż mimo gwarancji reklamacja nie zostanie uwzględniona. Jednak w większości przypadków dobrą opcją jest zakupu specjalnego zestawu do czyszczenia słuchawek, znajdziemy w nich narzędzia do usuwania wosku i specjalne szczotki, które pozwolą na pozbycie się woskowiny i innych zabrudzeń na siateczce słuchawek. Taki zestaw można kupić już za kilkanaście złotych.
Słuchawek nie powinno się moczyć w żadnych roztworze czyszczącym — choćby jeżeli są one reklamowane jako wodoodporne, takie działanie często zniszczy sprzęt albo mocno pogorszy jego działanie. jeżeli chcemy użyć preparatu do wyczyszczenia obudowy, to w zupełności wystarczy delikatnie namoczony wacik.
W przypadku słuchawek nausznych nie zaleca się używania chusteczek czyszczących (szczególnie zawierających w składzie alkohol), mogą one zarysować obudowę lub uszkodzić zewnętrzną, miękką nakładkę. Nakładki zdecydowanie lepiej przetrzeć wacikiem zamoczonym w wodzie z delikatnym płynem np. do naczyń.
Sprawdź także: Tak wyczyścisz mikrofalę bez szorowania. Włóż to do środka, a brud sam odpadnie
Jak często powinno się czyścić słuchawki?
Słuchawki najlepiej czyścić minimum co trzy miesiące, jeżeli używa się ich codziennie, to warto choćby raz na miesiąc je przetrzeć, a co kwartał dokładnie wyczyścić.
Cyklicznie warto także posprzątać etui, w którym je trzymamy i port do ładowania (jeśli dotyczy to danego sprzętu). Dzięki temu akcesorium to posłuży dłużej i lepiej będzie działać.
Zobacz też:
Jest przyjazna dla serca i dobra przy odchudzaniu. Zrobisz z niej zupę i dodasz do sałatki
Dosypuj odrobinę tej przyprawy do porannej kawy. W końcu pozbędziesz się boczków
Nie znajdziesz ich w markecie, a to smak dzieciństwa. W PRL-u jedliśmy prosto z drzewa