„Śluby panieńskie” w kuchni – nowa odsłona Fredry na opolskiej scenie

doxa.fm 3 godzin temu
OTLiA

W Opolskim Teatrze Lalki i Aktora widzowie będą mogli zobaczyć nową odsłonę „Ślubów panieńskich” w reżyserii Pawła Aignera. Twórcy przenoszą akcję klasycznej komedii Aleksandra Fredry do kuchni – miejsca swobody, naturalności i codziennych spotkań. Choć utwór pełen jest humoru, reżyser podkreśla jego psychologiczny wymiar, skupiając się na relacjach i trudności w porozumieniu bohaterów.

– W „Ślubach Panieńskich” gram Gustawa. Jest to typ amanta, który knuje intrygę. Ze słów Fredry wynika, iż jest on trzpiotem, bawidamkiem, którego nie bawi życie wiejskie, w jakie został wrzucony, woli raczej bywać na imprezach. W pewnym momencie dokonuje się jednak przemiana w bohaterze, zakochuje się on w Anieli – mówi Krzysztof Jarota, aktor w Opolskim Teatrze Lalki i Aktora.

– Miłość, która jest obecna w tym przedstawieniu rozsadza starą formę wiersza, 11-zgłoskowca. Z tego wszystkiego robi się totalne szaleństwo. Naszą przestrzenią jest kuchnia wypełniona świeżymi warzywami. W trakcie przedstawienia będą prawie bez przerwy spożywane posiłki. Mam nadzieję, iż będzie się roznosił zapach jedzenia. To wszystko jest po to, aby zderzyć tą biologiczność jedzenia z biologią miłości – dodaje Paweł Aigner, reżyser.

„Śluby panieńskie” to komedia, która doczekała się co najmniej 230 inscenizacji teatralnych, a premiera w Opolskim Teatrze Lalki i Aktora będzie miała miejsce 8 marca o godz. 17.00.

Krzysztof Jarota, Paweł Aigner:

Szersza relacja:

Autor: Weronika Kurdziel

Idź do oryginalnego materiału