Słońce po burzy…

naszkraj.online 2 dni temu
Słońce po deszczu… — Halina, wejdź. Byłam w piwnicy i nazbierałam dla ciebie ziemniaków. Halina skierowała się w stronę podwórka sąsiadki. — Ojej, dziękuję, ciociu Marianno, na pewno się odwdzięczę. — A czym się odwdzięczysz? Oj, biedaczka. Jakby to było takie proste. Trzeba było wcześniej myśleć, zanim dzieci rodziłaś. Piotrek nigdy nie był porządnym facetem. […]
Idź do oryginalnego materiału