Jak co roku o tej porze, przypominamy sobie, iż zdobywamy Koronę Gór Polski. Idzie nam tak, jak idzie. Swoim (naszym) tempem. W tamtym roku byliśmy tu i tutaj. W tym skrzyknęliśmy się na Skrzyczne ;) Najwyższy szczyt Beskidu Śląskiego. Zaczęliśmy na Przełęczy Salmopolskiej, a ze Skrzycznego do Szczyrku zjechaliśmy kolejką linową. Zapomniałam, iż mam lęk przestrzeni 😁 Ale sama trasa na szczyt, w słoneczku, w okolicznościach przyrody, przy idealnej widoczności, z przepięknymi widokami - coś wspaniałego 💚🌲🚡
- Strona główna
- Kobieta
- Skrzyknijmy się na Skrzyczne
Powiązane
Niedoceniana rola mikrobioty w utrzymaniu pięknego wyglądu
1 godzina temu