Sezon urlopowy powoli dobiega końca. Dni stają się coraz krótsze i bardziej chłodne. W zależności od kaprysów pogody być może będziemy mieli jeszcze okazję cieszyć się słońcem we wrześniu, a choćby w październiku. Część z nas chcąc przedłużyć sobie lato, wybierze się na posezonowe wakacje w ciepłe i spokojne miejsce. Nadejdzie jednak czas, kiedy aura przestanie nas rozpieszczać, opalenizna zblednie, a nasza skóra… przez cały czas będzie wymagać ochrony, również tej przeciwsłonecznej.
Wygląd zewnętrzny i kondycję naszej skóry determinuje wiele czynników od środowiska w jakim żyjemy, przez nasz styl życia, po jej codzienną pielęgnację, o której powinniśmy pamiętać przez cały rok. Nasza cera inaczej reaguje na warunki atmosferyczne latem kiedy
dominuje słońce, powodując jej zaczerwienie i ryzyko poważnych oparzeń, a inaczej zimą gdy spada temperatura narażając ją na przesuszenie i podrażnienie. Wiosną i jesienią zmagamy się z szarością, także tą widoczną na naszej twarzy, nierzadko dodatkowo zaognionej przez
alergie. A przecież skóra to nasza najważniejsza bariera ochronna, dlatego dbanie o jej dobrostan jest koniecznością, której nie warto zaniedbywać.
Lato w pełni…
Pogoda dopisuje, słońce mocno przygrzewa, plaża zachęca do słodkiego lenistwa, a chłodne fale obiecują orzeźwienie. My czujemy się błogo, ale nasza skóra nie ma łatwo. Jak pokazują badania 21% Polaków stosuje produkty z filtrami UV wychodząc na słońce, 37% stosuje je
tylko przy silnym nasłonecznieniu, a 23% nie używa ich wcale. 1 Pamiętajmy, iż „zdrowa opalenizna” nie istnieje, chociaż 29% uważa ją za atrakcyjną, a blisko 60% czuje się lepiej mając opaloną skórę 2 , to zaczerwienienie i brązowienie skóry, jest niczym innym jak mechanizmem obronnym organizmu przed działaniem uszkadzających ją czynników, czyli promieniowaniem UVA i UVB. I chociaż może ono korzystnie wpływać, na proces produkcji witaminy D3, to ma również niezaprzeczalnie negatywny wpływ na wygląd i kondycję naszej skóry. Wystawiona na jego działanie ulega zmianom i procesom prowadzącym do przedwczesnego starzenia, objawiającego się wszelkiego rodzaju przebarwieniami, suchością, zmniejszeniem elastyczności i zwiększoną ilością zmarszczek.
Urlop, a po urlopie…
Wakacje zakończone, walizki upchnięte do szafy, a wraz z nimi kostiumy kąpielowe, słomkowe kapelusze i … kosmetyki z filtrem przeciwsłonecznym. A to błąd, bo koniec sezonu urlopowego, to nie koniec działania promieni słonecznych na naszą skórę. Mamy z nim do
czynienia codziennie przez cały rok, choćby w szare dni, gdy słońce skrywa się za chmurami. Kosmetyki ochronne należy więc włączyć do codziennej pielęgnacji, aby zabezpieczyć odsłonięte partie ciała. Szerokie spektrum działania, zapewnią te wyposażone w filtry UVA i
UVB oraz wysoki wskaźnik ochrony przeciwsłonecznej SPF30 (do stosowania w okresie jesienno-zimowym), oraz SPF 50 (na wiosnę i lato). Znaleźć je można również w kosmetykach Biotherm Waterlover Sun Spray SPF50 i Waterlover Sun Milk Mleczko do opalania SPF 30. Blokują one promieniowanie UV choćby w 97%. Intensywnie nawilżają, są wodoodporne o lekkiej, gwałtownie wchłaniającej się konsystencji. W pełni ekologiczne, nie powodują podrażnień, mogą być stosowane choćby przy bardzo suchej i wrażliwej cerze.
Filtry przeciwsłoneczne bez przeszkód możemy łączyć z makijażem, a także kremami pielęgnacyjnymi. Trzymać się należy jednak podstawowej zasady: warstwa kosmetyku z faktorem musi być zawsze na wierzchu, tylko wtedy ma szansę spełnić swoje zadanie. Aby zapewnić skórze należytą troskę po dokładnym jej oczyszczeniu zastosujmy preparat głęboko nawilżający w postaci serum Life PlanktonElixir, preparatu z najwyższym stężeniem Planktonu Termalnego o kompleksowym działaniu ochronnym, wzmacniającym i
regenerującym lub krem na dzień Blue Therapy Red Algae zapewniający intensywne odżywienie, ujędrnienie i wygładzenie skóry.
Doskonałym uzupełnieniem będzie krem pod oczy Life PlanktonEye, bo ten obszar zasługuje na szczególne traktowanie, skóra jest w tym
miejscu choćby 4-krotnie cieńsza, niż w pozostałych partiach twarzy. Kosmetyk zmniejsza obrzęki, nawilża i regeneruje. Teraz możemy przystąpić do nakładania makijażu, a na sam koniec zaaplikować odpowiednią warstwę filtrów ochronnych.
Julia Ufnalewska-Tkacz, ekspertka marki Biotherm zaznacza: „Zabezpieczenie skóry przed negatywnymi skutkami nadmiernej ekspozycji na promieniowanie słoneczne jest niezwykle ważne. By ich uniknąć, konieczne jest stosowanie preparatów z filtrami UV, powinno stać się
to rutyną w naszej codziennej pielęgnacji.” I dodaje: „Skóra ma za zadanie chronić nasz organizm, aby mogła w pełni spełniać to zadanie, my również musimy zadbać o jej bezpieczeństwo.”
Zadbaj o swoją skórę z kosmetykami Biotherm z serii Life Plankton
1 Narodowy Test Zdrowia Polaków 2022, Autor raportu Medonet
2 Kuros F., Pinas K., Skalska K., Skupień J., 2019. Świadomość młodego społeczeństwa na temat wpływu działania promieni UV oraz profilaktyka fotostarzenia się skóry.
