Grecja cieszy się niesłabnącą popularnością przez cały rok. Turyści chętnie wypoczywają na rajskich wyspach, odwiedzają ważne historyczne miejsca czy po prostu oddają się błogiemu relaksowi na plaży. Wśród nich nie brakuje także Polaków. Niestety, ostatnie wydarzenia wybitnie pokazały, iż nasi rodacy nie zawsze potrafią się zachować. Tym razem konieczna była interwencja policji, gdy dwójka mężczyzn wtargnęła na teren stanowiska archeologicznego, z którego zdecydowała się zabrać "pamiątkę".
REKLAMA
Zobacz wideo W Europie dłużej od Polaków pracują tylko Grecy
Odmówili kupienia biletów i ukradli artefakt. Za polskimi turystami ruszył pościg
Jak informuje serwis greekcitytimes.com, do zdarzenia doszło w piątek, 31 października w ruinach w Delfach. Dwoje Polaków w wieku 42 i 31 lat przemknęło obok ochrony bocznym wejściem. Wedle zeznań strażników, odmówili zakupu biletów oraz zignorowali procedury dotyczące rutynowej kontroli bagażu. Później mieli zachowywać się agresywnie, zwłaszcza gdy zalecono im otworzyć plecaki. Okazało się, iż w tym należącym do młodszego z mężczyzn znajdowała się starożytna, kamienna płyta, którą zabrali z obiektu.
Mimo nakrycia na gorącym uczynku mężczyźni nie planowali się poddać. Starszy z nich odepchnął strażnika i wraz z kolegą zaczęli uciekać. Udało im się przekroczyć główną bramę i dotrzeć do samochodu, którym następnie odjechali. O sytuacji została powiadomiona policja, która rozpoczęła pościg. Poszukiwania trwały kilka godzin.
Mężczyźni zostali zatrzymani. Mieli być pijani
Ostatecznie uciekinierów udało się namierzyć i zatrzymać. Postawiono im trzy zarzuty, w tym kradzież dziedzictwa kulturowego, napaść na funkcjonariusza publicznego oraz nielegalny wstęp na teren chronionej strefy archeologicznej. Odzyskano również plecak, jednak okazało się, iż po kamiennej płycie nie było śladu. Funkcjonariusze podejrzewają, iż mężczyźni pozbyli się obciążającego dowodu w tracie ucieczki. Nie wiadomo, gdzie w tej chwili się znajduje. Wedle nieoficjalnych doniesień, na które powołuje się portal, Polacy mieli być pod wpływem alkoholu. Oboje przebywają w areszcie, gdzie czekają na przesłuchanie przez prokuratora.
Nazbierał pamiątek w Pompejach. Oskarżono go o kradzież
Niestety nie jest to pierwsza podobna sytuacja, która ostatnio miała miejsce za granicą. W październiku głośno było także o innym polskim turyście zwiedzającym Pompeje. Okazało się, iż na pamiątkę zabrał ze sobą kilka kamieni, a gdy sprawa wyszła na jaw, nie krył zaskoczenia reakcją władz. Ostatecznie dobrowolnie oddał znalezisko. Mimo to oskarżono go o kradzież kwalifikowaną. Jakie pamiątki najczęściej przywozisz z wakacji? Zapraszamy do udziału w sondzie oraz do komentowania.








