Skandal na Festiwalu Pierogów. Lodówki w pełnym słońcu, jedzenie trzymane obok śmietników, tłuszcz wylewany do studzienek (ZDJĘCIA)

krknews.pl 1 miesiąc temu

Lodówki stojące w pełnym słońcu, wylewanie tłuszczów do studzienek, jedzenie przechowywane obok śmieci – tak wygląda zaplecze Festiwalu Pierogów w Krakowie.

Na Małym Rynku trwa 22 edycja Festiwalu Pierogów. To popularny wśród mieszkańców Krakowa festiwal, podczas którego kilkunastu wystawców oferuje pierogi z różnorodnymi farszami i okrasami.

– Na stoiskach przygotowanych przez Krakowską Kongregację Kupiecką znajdziemy nie tylko tradycyjne smaki pierogów ruskich albo z kapustą i grzybami, ale też sezonowe lub te bardziej wyszukane – np. z buraczkami, bobem czy kurkami. Pojawią się również propozycje słodkich dań. Nie zabraknie zaskakujących połączeń i autorskiego podejścia szefów kuchni do, z pozoru tylko, oczywistego dania – reklamuje festiwal Urzad miasta Krakowa.

Tymczasem na nasza skrzynkę redakcyjną otrzymaliśmy e-mail z prośbą o zbadanie, w jakich warunkach sprzedawane są pierogi podczas festiwalu. Nadawca zwraca uwagę na fatalne warunki przechowywania żywności, szczególnie w kontekście ostatnich upałów, gdzie temperatura sięga blisko 30°C, a w słońcu może dochodzić choćby do 35°C.

Rzeczywiście, na zdjęciach, które dołączono do wiadomości, widoczne jest zaplecze stoisk, z których sprzedawane są pierogi. Widać tam lodówki, w których przechowywane są produkty łatwo psujące się. Niestety, lodówki są narażone na bezpośrednie działanie słońca, co zmusiło niektórych wystawców do zakrycia ich prowizorycznymi płachtami. Pomimo tych zabiegów, przez szklane szyby lodówek widać, iż trzymana w nich żywność przez cały czas narażona jest na działanie promieni słonecznych.

Co więcej, część wystawców przechowuje pierogi bezpośrednio na zapleczu stoisk, niekiedy tuż na ziemi. Na zdjęciach można zauważyć, iż te miejsca znajdują się blisko koszy na śmieci, które stoją bezpośrednio obok budek z pierogami. W niektórych przypadkach śmietniki od żywności dzieli jedynie kilkanaście centymetrów.

Dodatkowo, widać sytuacje, w których odpady są przechowywane na dachach budek wystawców. Na jednym ze zdjęć można choćby zobaczyć pracownika jednego z wystawców wylewającego stary tłuszcz bezpośrednio do studzienki kanalizacyjnej.

Na zdjęciach można również dostrzec otwarte pojemniki z pierogami, które są narażone na działanie brudu, słońca oraz kontakt z przypadkowymi osobami. Część tych pojemników, z których sprzedawane są pierogi, znajduje się bezpośrednio obok śmietników, a niektóre z nich leżą wręcz na ziemi.

Pracownicy obsługujący zaplecze nie korzystają z podstawowych środków ochrony, takich jak rękawiczki, co zwiększa ryzyko skażenia żywności. Widać również, jak pracownicy palą papierosy tuż obok przygotowywanego jedzenia.

Redakcja KRKNews.pl zwróciła się z pytaniami do krakowskiego Sanepidu, Urzędu Miasta Krakowa oraz organizatora festiwalu – Krakowskiej Kongregacji Kupieckiej z prośbą o komentarz.

To nie jedyne kontrowersje zwiane z festiwalem. Popularny youtuber Książulo, znany z ostrych, ale rzetelnych recenzji kulinarnych, odwiedził festiwal, aby sprawdzić, czy rzeczywiście warto wydać 5 złotych za jednego pieroga. Jego wnioski są jednoznaczne: festiwal nie spełnił oczekiwań. Więcej o tym pisaliśmy tutaj:

Patrycja Bliska

Idź do oryginalnego materiału