Podróżowanie komunikacją miejską może by wygodnym i stosunkowo tanim rozwiązaniem. Powinniśmy jednak pamiętać, iż oprócz nas korzysta z niej wiele osób, a nasze zachowanie może mieć bezpośredni wpływ na otoczenie. Niestety duża część pasażerów to lekceważy, a kampanie społeczne nie przynoszą oczekiwanych rezultatów. Z tego względu warszawscy urzędnicy uznali, iż konieczna jest zmiana regulaminu.
REKLAMA
Zobacz wideo Czego Polacy nie lubią w komunikacji miejskiej?
Jakie są zasady zachowania w autobusie? Savoir-vivre w komunikacji miejskiej zmorą urzędników
Jak przypomina "Gazeta Wyborcza", Zarząd Transportu Miejskiego w Warszawie rozpoczął kampanię związaną z adekwatnym zachowaniem w komunikacji miejskiej dwa miesiące temu. Były to filmiki oraz grafiki z apelami, aby nie rozmawiać głośno przez telefon komórkowy (tu hasło brzmiało "Nie bądź kurą, nie hałasuj"), a także nie nosić w czasie jazdy plecaków (z hasłem "Nie bądź żółwiem"). Oprócz tego urzędnicy zwracali uwagę, żeby nie jeść ani nie pić w środkach transportu publicznego i nie stać w drzwiach, blokując przejście. Niestety efekty najwyraźniej nie były wystarczające, ponieważ już 20 listopada 2025 roku Rada Warszawy dopisze do regulaminu komunikacji miejskiej w stolicy nowe punkty.
To próba zaradzenia i ograniczenia uciążliwych zachowań pasażerów
- piszą miejscy urzędnicy w uzasadnieniu projektu uchwały Rady Warszawy, które cytuje "Wyborcza". O jakie dokładnie zachowania chodzi?
Zobacz też: "Szczurza ulica" w polskim mieście. Gryzoni jest co najmniej milion. "Nie da się wyjść"
Regulamin komunikacji miejskiej w Warszawie niedługo ma się zmienić. Pojawiają się nowe zapisy
Nowe zapisy w regulaminie skupią się głównie na pozycji pasażerów w środkach transportu publicznego. Zabronione będzie leżenie i zajmowanie więcej niż jednego miejsca siedzącego. Obejmuje to kładzenie na nim bagażu lub innych przedmiotów, jeżeli uniemożliwia to korzystanie z takiego miejsca innym pasażerom. W rozmowie z "Wyborczą" rzecznik ZTM Tomasz Kunert sprecyzował, iż chodzi tu również o osoby, które siedzą ze zbyt szeroko rozchylonymi nogami, co utrudnia lub uniemożliwia innej osobie zajęcia miejsca obok.
Urzędnicy twierdzą, iż wielu pasażerów składa skargi na osoby leżące w autobusach i tramwajach czy umieszczające na siedzeniach swoje zakupy. Obecny stan w warszawskiej komunikacji miejskiej sprawia też problemy straży miejskiej, policji i kontrolerom biletów. Bez odpowiednich zapisów w regulaminie nie mogą bowiem podjąć interwencji, a samo zwrócenie uwagi nie zawsze jest wystarczające.
Ostatnio regulamin ZTM w Warszawie zmienił się w 2023 roku. Wprowadzono wówczas zakaz:
korzystania w komunikacji miejskiej (głównie na stacjach metra) z hulajnóg i innych urządzeń transportu osobistego;
wchodzenia na dachy pojazdów, ich części zewnętrzne i do kabin sterowniczych;
wchodzenia na wiaty przystankowe.
Źródło: warszawa.wyborcza.pl
Dziękujemy, iż przeczytałaś/eś nasz artykuł.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.








