Siedem lat temu zrobiła liposukcję. Pokazała, jak dziś wygląda jej brzuch. "Małe ostrzeżenie"

kobieta.gazeta.pl 1 tydzień temu
Wiele kobiet decyduje się na zabiegi medycyny estetycznej czy chirurgię plastyczną, które mają poprawić ich wygląd. Tymczasem nie zawsze wszystko idzie tak, jak powinno. Przekonała się o tym pewna gwiazda, która siedem lat temu zrobiła sobie liposukcję brzucha i wciąż narzeka na efekty.
Liposukcja to zabieg chirurgi plastycznej, który polega na usunięciu tkanki tłuszczowej, a dokładniej na wymodelowaniu sylwetki, nie zaś na odchudzaniu. Są różne metody jej przeprowadzania, z czego w tej chwili najpopularniejszymi jest liposukcja ultradźwiękowa czy laserowa. Na taki zabieg zdecydowała się między innymi gwiazda "Love Island". Okazało się, iż pożałowała swojej decyzji.
REKLAMA






Zobacz wideo Lili Antoniak zrobiła plastykę brzucha. "To nie tylko kwestia estetyczna, ale ja latem miałam odparzenia"



Gwiazda "Love Island" zdecydowała się na zabieg. Takiego efektu się nie spodziewała
Malin Anderson to była uczestniczka angielskiego programu "Love Island", autorka książek, coach i mama dwójki dzieci. Jest również aktywną twórczynią internetową, a w sieci dzieli się swoją codziennością oraz drogą, jaką przeszła, gdy schudła. Niedawno na Instagramie opublikowała post, w którym pamięcią wróciła do zabiegu sprzed lat. Ponieważ znacznie straciła na wadze, zdecydowała się na liposukcję brzucha, która miała poprawić jego wygląd. Czy była zadowolona z efektów? Okazuje się, iż nie.


Zrobiła liposukcję brzucha. Teraz przed nią przestrzega
Malin Anderson wrzuciła krótkie nagranie, na którym pokazała, jak w tej chwili wygląda jej brzuch. Choć jest płaski i umięśniony, można na nim dostrzec skórę o charakterystycznej, grudkowej strukturze, na którą zwraca uwagę gwiazda.




Małe ostrzeżenie dla wszystkich, kto myśli o wykonaniu liposukcji, zwłaszcza w Turcji

- napisała na Instagramie, dodając, iż jej brzuch wygląda w ten sposób od siedmiu lat. I to pomimo iż w międzyczasie urodziła dwójkę dzieci. - Po prostu nie chcę, żeby ktoś popełnił te same błędy, co ja — przyznała. Na końcu dodała jeszcze, iż zabawne jest to, jak bardzo nauczyła się kochać każdą część siebie, pomimo całego bólu. - Żyjemy i uczymy się. Inaczej nigdy byśmy się nie rozwijali — wspomniała. jeżeli masz ochotę, to zagłosuj w naszej sondzie, która znajduje się poniżej.
Idź do oryginalnego materiału