Shenzhen i HongKong turystycznie.

szymczyk.foxnet.pl 1 miesiąc temu
Przy okazji tegorocznych obchodów
Chińskiego Nowego Roku, wraz z rodziną wybraliśmy się do
Hongkongu. Była to nasza pierwsza wizyta, którą odbyliśmy w tym
mieście z córkami. Początkowo plany wyglądały zupełnie inaczej.
Mieliśmy spędzić kilka dni w Tajlandii, gdzie zarezerwowaliśmy
już hotel i lot. Jednak niedługo zmieniliśmy zdanie. Na początku
stycznia doszło do wydarzenia, które skomplikowało nasze plany – w
Tajlandii uprowadzono mniej znanego młodego chińskiego aktora,
którego dziewczyna nagłośniła sprawę w chińskim internecie.
Dzięki temu aktor został odnaleziony i uratowany przez tajską
policję, a następnie przekazany stronie chińskiej i bezpiecznie
wrócił do kraju. Niestety, tego typu porwania zdarzają się coraz
częściej. Chińczycy są porywani w Tajlandii, a następnie
przewożeni przez granicę do Birmy, gdzie trafiają do tzw. scam
center, czyli centrami zajmujących się oszustwami. Tym razem ofiarą
padł aktor, a jego dziewczyna wykorzystując moc mediów
społecznościowych nagłośniła sprawę, wywołując duże
poruszenie. To wydarzenie wpłynęło nie tylko na nasze plany
wakacyjne, ale także na plany setek, jeżeli nie tysięcy Chińczyków,
którzy w Chiński Nowy Rok zrezygnowali z wyjazdu do Tajlandii. ...
Idź do oryginalnego materiału