Sezon studniówkowy w pełni. Ile zapłacimy za taki bal?

rdn.pl 4 godzin temu
Zdjęcie: studniówkowy


Choć za kilka miesięcy zmierzą się z najważniejszym egzaminem w ich życiu, teraz mogą się jeszcze bawić. Początek stycznia to czas studniówek.

Uczniowie klas maturalnych w Tarnowie także przygotowują się do balu. Zanim zatańczą tradycyjnego poloneza, muszą wcześniej zadbać o kilka szczegółów.

– Mam już przygotowaną sukienkę, jestem umówiona na paznokcie, na makijaż profesjonalny, także wszystko już mam ogarnięte na tą studniówkę. – Muszę kupić spodnie do garnituru, chodzę tez na próby poloneza. – Ja już kupiłem garnitur, byłem też u fryzjera. – Paznokcie już mam zrobione, do fryzjera idę już w dniu studniówki –

– mówili nam uczniowie klas 4B i 4E IV Liceum Ogólnokształcącego w Zespole Szkół Ogólnokształcących nr 1 w Tarnowie.

Zdecydowana większość maturzystek nie wyobraża sobie balu bez fryzury zrobionej w salonie fryzjerskim, paznokci wykonanych przez specjalistkę w tej dziedzinie czy profesjonalnego makijażu

Makijażystka Julia Kołodziej przypomina, by o pewne szczegóły zadbać kilka dni przed wykonaniem make-up.

– Najważniejsze to nawilżenie, to jest konieczne, żeby makijaż dobrze się trzymał. Najlepiej tak dwa, trzy dni przed wykonaniem makijażu zrobić sobie maseczkę nawilżającą.

Przygotowania do balu studniówkowego oznaczają także niemały wydatek. Za profesjonalny makijaż, fryzurę i paznokcie w sumie trzeba zapłacić ok. 500 zł.
Do tego zakup sukienki wieczorowej i tutaj ceny mogą wahać się od około 200 zł choćby do około tysiąca złotych, w zależności od tego, gdzie i jaką kreację zdecydujemy się kupić plus koszt lokalu, w którym odbywa się studniówka. Tutaj cena sięga ok. 600 zł za talerzyk + dodatkowe 200 zł za osobę towarzyszącą.

Studniówka tradycyjnie powinna się odbyć sto dni przed maturą – tym roku to 25 stycznia. Przyjęło się jednak, iż bale odbywają w początkiem roku, czyli przez cały styczeń.

Idź do oryginalnego materiału