SESDERMA - Oceanskin - serum nawilżające

zuzkapisze.pl 4 tygodni temu

kooperacja barterowa - produkt z pudełka Pure Beauty Sunset Dreams


Ostatnio w mojej pielęgnacji pojawił się prawdziwy hit – Sesderma Oceanskin Serum. Skusiłam się na nie głównie ze względu na składniki pochodzenia morskiego, które mają intensywnie nawilżać i regenerować skórę. Czy moje oczekiwania zostały spełnione? O tym w mojej recenzji.


Co obiecuje producent?

Serum ma działać jak ocean dla naszej skóry – nawilżać, regenerować i dodawać jej elastyczności. Zawiera m.in. spirulinę, kolagen morski, elastynę i ekstrakt z kawioru, a dzięki technologii nanotechnologicznej składniki mają docierać głęboko, by faktycznie wspierać skórę od wewnątrz.


Moje wrażenia o serum SESDERMA Oceanskin

Konsystencja serum jest lekka i aksamitna, bardzo gwałtownie się wchłania i nie pozostawia tłustego filmu – idealnie nadaje się pod krem lub makijaż. Wystarczy naprawdę kilka kropli, żeby pokryć całą twarz, więc jest też bardzo wydajne.

Po kilku tygodniach stosowania zauważyłam, iż moja skóra jest zdecydowanie bardziej nawilżona i miękka w dotyku. Cera wygląda zdrowo, promiennie i zdecydowanie mniej „ściągnięta”. Dodatkowo mam wrażenie, iż serum wspiera naturalną barierę ochronną skóry – szczególnie w okresie, gdy moje okolice policzków bywają przesuszone.



Plusy, które warto podkreślić

  • Głębokie nawilżenie i przyjemne uczucie komfortu po aplikacji
  • Lekka, nietłusta konsystencja
  • Przyjemny, subtelny zapach
  • Wydajność – kilka kropli na całą twarz

Minus?

Cóż, cena jest trochę wyższa niż typowych drogeryjnych serum, a niektóre osoby mogą mieć reakcję alergiczną – dlatego warto zrobić próbę uczuleniową przed regularnym stosowaniem.

Podsumowanie

Dla mnie Sesderma Oceanskin Serum to prawdziwy must-have, jeżeli Twoja skóra potrzebuje intensywnego nawilżenia i odrobiny luksusu w codziennej pielęgnacji. Moja cera pokochała to serum i na pewno zostanie w mojej rutynie na dłużej.
Idź do oryginalnego materiału