Zakończył się jak na razie czas pięknych, słonecznych dni - przynajmniej u mnie, gdzie cały weekend padało, a dzisiaj szaro, buro i ponuro.
Jutro jedziemy na dwudniowe warsztaty do Krzyżowej, więc taki mały relaksik, a w piątek jest mój już ostatni 'Dzień Wagarowicza', który niestety spędzę po części w szkole - urok klasy maturalnej.
Przechodząc do dzisiejszego outfit'u. Mam na sobie sneakersy, które bardzo lubię i są bardzo wygodne. Swoją drogą trochę już je mam a całkiem dobrze się trzymają. Do tego standardowo u mnie jeansy, skóra i torebka. Głównym detalem w tej całej stylizacji jest czerwone serduszko na swetrze. Uwielbiam go ! Jest mega ciepły i bardzo wygodny.
Mam nadzieję, iż wybaczycie mi kiepską jakość niektórych zdjęć. Po prostu aparat w pewnym momencie przestał współpracować.
A jak u Was zaczął się nowy tydzień?