Jeszcze niedawno znali go tylko ludzie z branży modowej. Dziś Bart Pniewski jest na ustach wszystkich i to nie za sprawą swojej pracy i osiągnięć, a dzięki aferze, która rozpętała się w związku z rozstaniem jego córki Nicole z Allanem Krupą. Po tym jak projektant pokazał zdjęcia z monitoringu, na którym Edyta Górniak wynosi z synem rzeczy ze studia nagraniowego, rozpętała się burza. "Fakt" postanowił spytać Barta, jak patrzy na show-biznes i jak wyglądały jego początki. A zaczęło się w Berlinie.