Sea :)

Woooow, ale długo mnie tu nie było! Wiem, wiem...powiecie obiecanki-cacanki..."A miała tyle postować..."Mam świadomość, iż w blogowaniu liczy się przede wszystkim systematyczność, ale serio dużo się u mnie działo. W międzyczasie zostałam magistrem, dużo pracowałam i trochę podróżowałam :). Ale już wracam do Was z nowym postem prosto znad Bałtyku :).
Na wycieczkę wybrałam się w majówkę, a jak pamiętacie pogoda nas wtedy nie rozpieszczała. Było tak lodowato, iż nie byłam w stanie Wam pokazać całej stylizacji. Mam nadzieję, iż to Wam wystarczy:). Mój zestaw to głównie kolor pastelowo szary. Połączyłam go z bielą, która świetnie się z nim komponuje. Zwracam szczególną uwagę na bardzo popularne w tej chwili spodnie z pęknięciami. To świetna opcja po godzinach. Można je łączyć z eleganckim koszulami, kardiganami, ale także ze sportowymi bluzami. Możliwości jest bardzo wiele.
Jeśli chodzi o samą wycieczkę, to odwiedziłam Trójmiasto. Zahaczyłam o kilka fajnych miejsc z jedzeniem i obfotografowałam najpiękniejsze zakątki. Podczas pobytu nasunęła mi się myśl, iż co jak co, ale nigdzie nie ma tak pięknych plaż jak w Polsce <3. Polecam :)