Mniej znaczy więcej – to trend, który od lat przyświeca skandynawkom, a współcześnie także wszystkim entuzjastkom ich minimalistycznego stylu. Obecny nie tylko w wydaniu modowym, ale także urodowym, szturmem podbija media społecznościowe na całym świecie. Nie ominął także kwestii koloryzacji, do której mieszkanki północy podchodzą z wyjątkową nonszalancją. Ich scandi hairline to technika tak swobodna i subtelna, iż niemal niewidoczna. A jednak przynosi interesujące efekty, o których opowiadamy w tym artykule.
Scandi hairline swoje korzenie czerpie z filozofii skandynawskiego minimalizmu, który dominuje w modzie, designie i stylizacji. Szwedzi mają choćby na nie swoje określenie: lagom. Lagom oznacza złoty środek – dokładnie tyle, ile potrzeba. A zatem jeżeli koloryzacja, to tylko taka, która podkreśla, a nie zakrywa urodę kobiety.
Styl ten jest zatem odpowiedzią na coraz większe zainteresowanie naturalnym wyglądem w kontrze do przerysowanych, sztucznych efektów, które kiedyś dominowały w branży beauty. Inspirowany skandynawską estetyką, scandi hairline celebruje włosy w ich najczystszej formie, dopuszczając jedynie minimalną ingerencję w kolor. Dzięki temu jest idealnym rozwiązaniem dla osób, które cenią sobie nienachalną elegancję i nie lubią spędzać długich godzin na fotelu fryzjerskim. A później walczyć z odrostami, które psują sztuczne koloryzacje, naturalnym zaś – dodają jedynie uroku.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Jak utrzymać blond kolor?
Na czym polega koloryzacja scandi hairline?
Koloryzacja scandi hairline skupia się na obszarze linii włosów i obejmuje baby hair oraz cienkie pasemka tuż nad linią czoła. Ich delikatne rozjaśnienie (o ton, maksymalnie dwa) sprawia, iż fryzura wygląda lekko i świeżo. Te muśnięte słońcem kosmyki optycznie rozświetlają cerę i podkreślają rysy twarzy. Dzięki temu wyglądamy młodziej i bardziej promiennie – jakbyśmy właśnie wróciły z ciepłych wakacji.
Scandi hairline przypomina nieco baby balayage, jednak tu cały efekt skupia się na okolicach włosów przy skórze. To dobra opcja na odświeżenie fryzury dla osób, które chcą w szybki sposób odwrócić uwagę od odrostów. Płynne przejścia pomiędzy poszczególnymi pasmami dają niezwykle naturalny efekt, który pokochają wszystkie fanki minimalizmu. Koloryzacja scandi hairline jest uniwersalna i odpowiednia dla osób w każdym wieku. Polubisz ją nie tylko za rezultaty i młodszy look, ale także prostotę wykonania.
Komu pasuje scandi hairline?
Skandynawska koloryzacja najlepiej wygląda na włosach do ramion bądź dłuższych – subtelne przejścia kolorystyczne są wtedy dobrze widoczne. Masz krótkie włosy? Nic straconego! Odpowiednie rozmieszczenie jaśniejszych pasm wokół twarzy doda lekkości Twojej stylizacji i podkreśli jej kontury.
Choć scandi hairline kojarzona jest głównie z blondynkami, to kolor włosów nie ma tu większego znaczenia. Także brunetki i rude mogą z powodzeniem zastosować tę technikę. najważniejsze jest jednak dobranie odcienia pasemek do koloru bazowego, aby uzyskać harmonijny, naturalny efekt. Mocne kontrasty nie mają nic wspólnego ze skandi hairline! Chodzi o subtelne refleksy, które przyciągną uwagę, ale nie zdominują całej fryzury.
Scandi hairline to dobre rozwiązanie także dla osób, które obawiają się dużych metamorfoz, ale chcą odświeżyć swój wygląd. Delikatny, a przy tym zauważalny efekt spodoba się zabieganym kobietom, które potrzebują zmiany, ale nie chcą powtarzać zabiegu co kilka tygodni. Odrosty służą scandi hairline, a naturalność powinna współgrać z wygodą i komfortem.
Jak dbać o pasemka po koloryzacji?
Odpowiednia pielęgnacja włosów po koloryzacji scandi hairline to klucz do zachowania pięknego, świeżego efektu na dłużej. Delikatne pasemka wokół twarzy wymagają specjalnego traktowania, by nie straciły blasku i zdrowego wyglądu.
W pierwszej kolejności warto zadbać więc o nawilżenie i regenerację. Pomogą w tym szampony do włosów farbowanych, np. Joanna Professional Color Boost Complex, czyli szampon tonujący, który nadaje kosmykom jasny odcień z różową poświatą, neutralizuje niechciane, żółte tony, a także zmiękcza pasma w dotyku, podkreślając ich blask. Dobrym wyborem jest również Stapiz Acid Balance – szampon zakwaszający, który umożliwia zamknięcie łuski włosa, dzięki czemu zachowują one intensywny kolor na dłużej.
W dbaniu o scandi hairline przyda się także dobra odżywka, np. Londa Color Radiance. Produkt ten chroni kolor i pomaga wzmocnić jego efekt. Odżywka idealnie sprawdza się jako ostatni etap procesu koloryzacji lub jako intensywna maska regenerująca i odżywiająca.
Jeśli lubisz stosować kosmetyki z tej samej linii, których działanie uzupełnia się wzajemnie, postaw na Goldwell Dualsenses Color. Zarówno szampon, jak i odżywka z tej serii zawierają unikalną technologię koloru Luminescine. Dzięki niej niewidzialne promienie UV są zmieniane w światło widoczne, które nadaje włosom wspaniały blask i rozświetlenie ich odcienia. Dodatkowo zabezpiecza je przed blaknięciem koloru.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Czym charakteryzuje się long bob?
Fryzury pasujące do scandi hairlines
Koloryzacja scandi hairlines świetnie współgra z różnymi, modnymi fryzurami. jeżeli masz długie lub półdługie włosy i zależy ci na podkreśleniu ich naturalności, postaw na delikatne fale. Uzyskasz dzięki temu dynamiczny, dziewczęcy wygląd z efektem rozproszonych refleksów.
Kolejną fryzurą, która doskonale eksponuje jasne pasemka, jest bob z przedziałkiem na środku. W tym wydaniu refleksy są symetrycznie rozłożone, co podkreśla kształt twarzy i nadaje całości klasycznego sznytu.
Curtain bangs, czyli zadziorna grzywka, także ciekawie komponuje się z scandi hairlines wokół twarzy, tworząc naturalne przejście między grzywką a resztą włosów. Rozjaśnione końce grzywki dodadzą Ci świeżości i młodzieńczego wyglądu.
Jeśli lubisz włosy związane w luźny kok, kucyk bądź spięte klamrą, z których przednie pasemka wymykają się nonszalancko, scandi hairlines będzie właśnie dla Ciebie. Dzięki jaśniejszym kosmykom taka fryzura zyskuje na nowoczesności i zamienia szybkie upięcie w oryginalną propozycję na co dzień.
Jak wykonać scandi hairlines w domu?
Jeśli masz doświadczenie w samodzielnej koloryzacji włosów, wykonanie delikatnych scandi hairlines nie powinno być dużym problemem. Owszem, jest to technika wymagająca precyzji, ale przy odpowiednim zaangażowaniu, bez trudu osiągniesz zadowalający efekt bez wychodzenia z domu.
W pierwszej kolejności umyj i wysusz włosy. Następnie rozczesz je i wyznacz przedziałek w miejscu, w którym zwykle go nosisz. Wydziel cienkie pasma przy linii włosów z obu stron twarzy. Skup się na obszarze od skroni do linii grzywki. Resztę włosów zepnij lub zwiąż, aby nie przeszkadzały podczas pracy.
Nałóż rozjaśniacz pędzelkiem na wydzielone pasma, zaczynając od linii włosów i delikatnie przeciągając ku końcom. Pamiętaj, aby produkt nakładać cienką warstwą i dobrze go rozprowadzić. W ten sposób unikniesz plam.
Jeśli zależy ci na bardziej subtelnym efekcie, zastosuj rozjaśniacz tylko na końcówki lub środkową część pasma, pozostawiając nasadę włosów nienaruszoną. Następnie owiń każde pasmo folią aluminiową, aby przyspieszyć proces i uniknąć kontaktu preparatu z resztą włosów.
Rozjaśniacz i toner do scandi hairlines
PRZECZYTAJ TAKŻE: Jak działają płukanki do włosów?
Rozjaśnianie włosów zwykle trwa 20–40 minut, w zależności od naszego wyjściowego koloru i pożądanego efektu. Do scandi hairlines polecamy szczególnie L’Oreal Professionnel Efasor, czyli rozjaśniacz w saszetce, który jest prosty w użyciu i rozjaśnia kosmyki zaledwie o dwa tony.
Po uzyskaniu odpowiedniego stopnia rozjaśnienia spłucz włosy letnią wodą i umyj je delikatnym szamponem. Nałóż toner lub farbę neutralizującą żółte odcienie, aby otrzymać chłodniejszy, bardziej naturalny efekt. Może to być, np. Wella Professionals Blondorplex Permament, który już w zaledwie 5 minut pozwala na uzyskanie zamierzonego efektu tonowania.