No więc wylosowałem samochód. Serio. Wypożyczalnia zamontowała monitory i tam każdy sobie sam ogarnia formalności związane z wynajmem. W pewnym momencie na ekranie następuje kilkunastosekundowe “przydzielanie” samochodu. Czyli losowanie jakim samochodem na Maderze będzie się jeździć. Historia wynajmu pewnego Opla Nie wiem czy to losowanie ma wywołać u oczekującego jakiś dreszczyk emocji po długim locie […]