Nasza Czytelniczka napisała do nas wiadomość, w której porusza istotny problem. Chodzi o bezpieczeństwo mieszkańców poruszających się ul. Zagórowską.
– Dziękuję, iż zwracają Państwo uwagę na ważne sprawy w naszym mieście. Poinformowali Państwo nas mieszkańców, iż jest planowany remont pomnika na rynku. Dziękujemy za ten artykuł. A może mają Państwo możliwość, jeszcze w jakiś sposób nagłośnić tą sprawę, iż są w Słupcy o wiele pilniejsze potrzeby niż remont pomnika. My jako mieszkańcy ulicy Zagórowskiej, nie możemy się doprosić o zrobienie tam chodnika. Wiem, iż jakiś czas temu (chyba z 2 lata temu) był zrobiony projekt tej inwestycji – pisze nasza Czytelniczka i zaznacza, iż tamtędy codziennie dzieci chodzą do szkoły. – Teraz robi się gwałtownie ciemno. Syn kończy zajęcia o 16.05, kiedy wraca jest już kompletnie ciemno. A tą drogą jeździ sporo tirów w stronę Zagórowa. Aż strach się bać. Ostatnio młodszy syn jak wracał ze szkoły poboczem, to była śliska nawierzchnia, potknął się i przewrócił. Rozwalił sobie nogę i spodnie. Ale nikogo z naszej władzy to nie obchodzi. Kilka lat temu wycięli nam też drzewa i miały być w to miejsce nowe nasadzenia i do dziś ich nie ma. Może mają Państwo możliwość nagłośnić jeszcze tą sprawę, aby zwrócić uwagę, iż jest wiele ważnych i pilnych potrzeb w mieście do zrobienia. Ja rozumiem, iż nie da się zrobić wszystkiego od razu, bo potrzebne są na to środki, ale mieszkam już prawie 10 lat przy tej ulicy i zawsze wszystko się kończy na obietnicach, a na realizację zadania nie możemy się doczekać – dodaje mieszkanka Słupcy.













