Są jak kaszmirowy sweter i kubek gorącej kawy – te jesienne perfumy to definicja cozy chic

viva.pl 1 tydzień temu
Zdjęcie: Streetstyleshooters/Getty Images


Jesień pachnie inaczej. Gdy liście szeleszczą pod butami, a poranki spowija zapach dymu i ciepłego chleba, intuicyjnie sięgamy po zapachy, które otulają niczym ulubiony sweter. Perfumy z nutami wanilii, drewna i przypraw to esencja cozy chic – stylu, w którym elegancja spotyka się z przytulnością. Oto pięć zapachów, które jesienią stają się drugim szalem – subtelnym, ciepłym i absolutnie niezbędnym.

ZOBACZ TAKŻE: Wystarczy ten jeden zapach, by zawrócić mu w głowie – jak dobrać perfumy z efektem wow

MAISON MARGIELA REPLICA By the Fireplace – zapach ognia w kominku

Wyobraź sobie wieczór w górskiej chacie: trzaskające drewno, miękka wełniana narzuta, kubek kakao. Tak właśnie pachnie By the Fireplace od Maison Margiela. Kompozycja otwiera się nutami różowego pieprzu i pomarańczy, po czym przechodzi w serce pełne kasztanów i drzewa gwajakowego.

W bazie pojawia się wanilia i balsam peruwiański, tworząc efekt ciepła i nostalgii. To zapach dla tych, którzy kochają jesień w najczystszej postaci – zmysłową, miękką i lekko dymną.

YVES SAINT LAURENT Libre Edition Couture – wolność ubrana w złoto

Jesień to nie tylko czas nostalgii, ale też nowego początku. YSL Libre Edition Couture to zapach dla kobiet, które chcą błyszczeć w blasku złotych liści. Klasyczna kompozycja Libre została tu otulona ciepłymi i eleganckimi tonami. Lawenda i kwiat pomarańczy spotykają się z wanilią z Madagaskaru i nutą rumu.

Flakon w złocie to jak biżuteria do wełnianego płaszcza – elegancki detal, który dodaje pewności siebie. Idealny na wieczory przy kieliszku wina i świecach, gdy świat zwalnia, ale styl wciąż pozostaje haute couture.

Aēsop Aurner – minimalizm, który pachnie luksusem

Dla miłośniczek niszowych kompozycji, Aēsop Aurner to jesienny must-have. Zapach jest ciepły, ziołowo-drzewny, ale niezwykle elegancki. Otwiera się nutą rumianku i kardamonu, które powoli przechodzą w intensywne drzewne nuty.

CZYTAJ TEŻ: Francuski sekret pięknej cery po 50-tce? Wszystko zaczyna się od demakijażu...

Idealny dla tych, którzy lubią subtelny luksus i zapachy, które pachną „czystością połączoną z tajemnicą”. Aurner to perfumy do szarego płaszcza i minimalistycznej torebki – spokojne, ale zapadające w pamięć.

Kilian Angels’ Share – deser w postaci perfum

Jeśli jesień miałaby smak, byłby to właśnie Angels’ Share od Kiliana. Ten zapach pachnie jak ciepły koktajl z koniaku, cynamonu i wanilii. Jest intensywny, bogaty i uzależniający. Twórca, Benoist Lapouza, inspirował się tradycją dojrzewania alkoholu w dębowych beczkach – stąd nuty drewna, tonki i praliny.

To zapach, który idealnie pasuje do wieczorów przy świecach i filmach pod kocem. Nie da się go pomylić z żadnym innym – to luksus w najcieplejszym wydaniu.

Valentino Donna Born in Roma Rendez-Vous – romantyczna strona jesieni

Jesień ma też swoją zmysłową stronę. Valentino Donna Born in Roma Rendez-Vous to zapach kobiecy, elegancki i pełen pasji. Nuty wanilii Bourbon łączą się tu z białym piżmem i kwiatem pomarańczy, tworząc aurę miękką jak jedwabny szal, a akcent pianki marshmallow dodaje subtelnej słodyczy.

To perfumy, które doskonale komponują się z wieczornym spacerem po deszczu lub kolacją w małej restauracji. Ich ciepło i zmysłowość sprawiają, iż każda chwila staje się intymna i wyjątkowa.

"Cozy chic" w flakonie

W świecie perfum cozy chic oznacza więcej niż zapach – to emocja, wspomnienie, stan ducha. Maison Margiela otula jak koc, YSL dodaje blasku, Aēsop uspokaja, Kilian rozpieszcza, a Valentino rozgrzewa serce. Wybierz ten, który najlepiej oddaje Twój jesienny nastrój – bo zapach to najlepszy sposób, by nosić przy sobie kawałek przytulności, gdziekolwiek jesteś.

Idź do oryginalnego materiału