Rzuć wszystko i jedź w Bieszczady!
Bieszczady są wyjątkowe o każdej porze roku, ale jesienią jest magicznie, bo jest dużo spokojniej i dziko. To idealne miejsce na relaks, wyciszenie, oddanie się naturze. Jestem pewna, iż większość z Was potrzebuje takiego wyjazdu! Podpowiem Wam gdzie znaleźć najpiękniejsze widoki w Bieszczadach, najlepszy nocleg i zjeść pyszne jedzenie. Co to, gotowi na przewodnik po jesiennych Bieszczadach?
Najfajniejsze (moim zdaniem) szlaki jesienią to szlaki na:
Połoninę Wetlińską, Połoninę Caryńską, Bukowe Berdo, Smerek
Z mniej popularnych: Fereczata, Małe Jasło
Punkty widokowe: Wieża widokowa na Jeleniowatym, Wieża widokowa „Szczerbanówka”, Punkt Widokowy w Parku Gwiezdnego Nieba Bieszczady
Jaki nocleg w Bieszczadach wybrać?
Tym razem wybraliśmy przepiękne, klimatyczne, czarne domki Jabłonkowa Osada w Jabłonkach koło Cisnej Na terenie obiektu są 2 domki po 2 apartamenty. Apartamenty są przepiękne, urządzone w stylu boho. Na miejscu jest sauna, teren zielony do relaksu, darmowe rowery , świetlica z grami planszowymi. Goście mogą też korzystać z działki z dostępem do rzeki, altaną i miejscem na ognisko/grilla. Apartamenty wyposażone są w tarasy/balkony, aneks kuchenny, salon z kominkiem, łazienkę i sypialnię. Bardzo dobrze czuliśmy się w tym miejscu i na maxa się zrelaksowalismy!
TIP: Zarezerwujcie swój pierwszy nocleg przez Aloha Camp z moją zniżką gkoperska – daje 100 zł rabatu!
Gdzie jeść (poza sezonem!)?
Moje ukochane restauracje otwarte w Bieszczadach jesienią to “Paweł nie całkiem święty”, “Siekierezada” i “Bieszczadzka Legenda“. Faworytem jest zdecydowanie pierwsza z nich – jedzenie jest zawsze idealne, porcje są spore, a klimat fantastyczny. Tym razem byliśmy również w “Oberży pod kudłatym aniołem” i jedzenie było super! Musicie spróbować placków po bieszczadzku! To danie, które jem zawsze podczas pobytu w Bieszczadach i nigdy mi się nie nudzi.
W Bieszczadach musisz zjeść Placki po bieszczadzku!
Byliście kiedyś w Bieszczadach jesienią? A może dopiero się wybieracie?