
Kolejny klejnot w Koronie Gór Polski zdobyty 👑 Skalnik w paśmie górskim Rudawy Janowickie, w Sudetach Zachodnich, na Dolnym Śląsku. Taki pochód pierwszomajowy urządziliśmy sobie.
Kamienna ławeczka:
Konie Apokalipsy:
Rudawy Janowickie. Widoki z Ostrej Małej:
Śnieżka:
Punkt widokowy:
Na szczycie:
I parę fotek ze szlaku:
Myślałam, iż to jeż ;)
Ślady historii tych ziem:
Było też odkrywanie uroków Kowar. Bardzo spodobało mi się kowarskie Stare Miasto, ciągnące się wzdłuż koryta rzeki Jedlica. Z obłoczków ochów i achów, ściągnęła mnie na ziemię pani, u której kupowaliśmy pamiątkowe magnesy. Wszystko jest interesujące i interesujące, jak się jest przyjezdnym. Ale jak się tu mieszka... - powiedziała. Niemniej, podtrzymuję swój zachwyt ;)
Dawna fabryka dywanów i taka pozostałość na jej ścianie. Mozaika przedstawiająca dywan:
Gdzieś w Rudawach Janowickich:
W zupełnym nieplanowaniu trafiliśmy też do Miedzianki - miasta, które zniknęło. I natknęliśmy się na bardzo oryginalną budowlę. Szyb. Projekt sprzed kilku lat, powstały z fascynacji historią tego miejsca klik.
Rynek, tak było:
Tak jest: