Rozwód z dobrym mężczyzną – Demi De La Nuit
“Niedola lubi towarzystwo, a obłęd je przywołuje”
Demi De La Nuit: Chciałabym podzielić się z wami pewną historią, ale najpierw krótkie nagranie dla kontekstu.
– jeżeli twój mąż jest dobrym facetem, ale rozważasz rozwód, nie jesteś wcale podłą osobą. Więc nie pozwól, aby poczucie winy wzięło górę.
Demi De La Nuit: Miałam kiedyś przyjaciółkę, kilka lat temu. Była moją najlepszą przyjaciółką na całym świecie. Ciągle się spotykałyśmy, uwielbiałam jej towarzystwo. Bardzo inteligentna kobieta, całkiem atrakcyjna, mężatka, jej mąż był bardzo atrakcyjny, powodziło mu się zawodowo.
Nie tylko utrzymywał rodzinę – ona nie pracowała – ale on gotował, sprzątał, opiekował się dziećmi, był emocjonalnie otwarty. Za każdym razem, gdy przychodziłam w odwiedziny był rozmowny, emocjonalny i empatyczny.
Pomyślałem sobie – idealna para. Dwoje cudownych nastoletnich dzieci… Idealne życie. Zwykle podrzucałam jej jakieś rzeczy do domu i gdy na jej prośbę wpadłam do niej on w domu sprzątał. Cały asortyment – Ajax, Pine-Sol, Windex i Waps.
Pytał mnie, “Demi czy wszystko wygląda dobrze, czy sądzę, iż żona będzie zadowolona. Czy to spełnia kobiece standardy czystości.”
Powiedział, iż tak bardzo ją kocha. Powiedziałam mu, iż jesteś naprawdę niesamowity i oczywiście, iż będzie szczęśliwa. Zrobiłeś kawał dobrej roboty, jak zawsze zresztą.
Ich związek… Coś zaczęło się w mojej przyjaciółce zmieniać. Wiesz, zaczęła ze mną rozmawiać o depresji, iż niby cierpi na nadwagę i to ją boli. Jej mężowi nigdy to nie przeszkadzało, on ją ubóstwiał bez względu na wszystko.
Zaczęła narzekać na swoją wagę i mówiła o swojej depresji, i powiedziała, iż musi iść na terapię. Co też uczyniła – znalazła terapeutę i zaczęła sesje.
Kiedy zaczęła chodzić na terapię, zauważyłam, iż zaszła w niej dramatyczna zmiana.
Zaczęła narzekać po tych sesjach, zaczęła coraz bardziej narzekać na męża i jak to czyni jej życie nędznym. Pytam jej, co ma przez to na myśli? Stała się nagle inną osobą odkąd zaczęła sesje z terapeutą.
Postanowiłam zapytać o tą nową terapeutkę, w sensie jakie ma przekonania. A ona na to: “Och, jest bardzo feministycznie nastawiona”.
A potem, w ciągu kilku miesięcy moja przyjaciółka wpadła w spiralę. Jej sytuacja robiła się coraz dziwniejsza. Coraz bardziej narzekała na męża, to jak ją unieszczęśliwia, iż trzyma ją w tej nadwadze, iż jej depresja to jego wina.
Bez względu na to, co bym jej powiedziała, nic do niej nie docierało, zawsze wyskakiwała z czymś innym. Późnej zaczęła wspominać o rozwodzie, iż wtedy będzie szczęśliwa i jej depresja minie, iż w końcu schudnie gdy pozbędzie się męża. Naprawdę starałam się do niej przemówić, ale ona tylko się na mnie wściekała.
Pewnego dnia powiedziałam jej – niech pozostanie anonimowa – spytałam niech powie, co on takiego złego robi? Proszę, po prostu mi powiedz wprost, opisz to jakoś. Powiedz mi, co on robi takiego złego? I nie mogła nic wymyślić.
Siedziała tam przez kilka minut, zastanawiając się, po czym wystrzeliła, iż zostawia ogryzki od jabłek na stoliku nocnym. Tylko tyle. Ogryzki po jabłkach na stoliku nocnym. Miał zwyczaj zjadać jabłko przed snem.
On z jakiegoś powodu wpędzał ją w depresję, z jakiegoś powodu trzymał ją w nadwadze i zostawiał ogryzki na stoliku nocnym.
Próbowałam ją usilnie przekonać, iż to nie jest powód, żaden powód. Zaczęła zwiększać liczbę wizyt u terapeutki z jednej do dwóch sesji w tygodniu. Sytuacja z tygodnia na tydzień pogorszała się, aż pewnego dnia powiedziała mi, iż się rozwodzą.
On był tym zdruzgotany. Zdruzgotany. Stracił dzieci, oczywiście musiał płacić alimenty. Nasza przyjaźń się rozpadła.
Pewnego dnia jadłyśmy późne śniadanie i powiedziałam jej co o tym myślę, a ona wylała na mnie szklankę wody. Powiedziałam, iż to koniec przyjaźni. Zakończyłyśmy naszą bliską znajomość i doszły mnie słuchy, iż stoczyła się jeszcze bardziej. Zaczęła kompulsywnie sypiać z facetami. Czy schudła? Czy przez cały czas cierpi na depresję? Tak.
Zobacz na: Czy rozwody są zaraźliwe?
Doradztwo małżeńskie jest jak medycyna z XVII wieku
Matt Walsh o toksycznych poradach randkowych na TikTok
Co to jest Przerażenie [dread]; albo, dlaczego nikt nie ma jakiejkolwiek ramy – Rian Stone
Życie po 35-tce – Czego kobiety nie mówią sobie o życiu po 35 roku życia
Kobieta zostaje skasowana na TikToku za mówienie o zdradzających kobietach
