Rozmowa ze Sławą Przybylską. „Przemijanie to maleńki moment”

angora24.pl 2 tygodni temu

– Prowadzisz bardzo intensywne życie: wywiady, radio, telewizja, koncertowe podróże.

– Tak, najbliższe to Radzyń Podlaski i Międzyrzec Podlaski.

– W Radzyniu dostaniesz tytuł honorowego obywatela miasta.

– Podobno. I bardzo się z tego cieszę, bo te rejony to moje rodzinne strony, moje Podlasie. Mama pochodziła ze wsi koło Międzyrzeca, z Drelowa, i dlatego bardzo często bywałam w tych okolicach. A moje pierwsze zachwyty to las koło Drelowa, pełen śpiewu ptaków, pełen zwierząt i cudownych ludzi. To był czysty panteizm.

– Była bardzo wrażliwa na piękno.

Idź do oryginalnego materiału