Pod koniec kwietnia minister turystyki Kuby podzielił się z internautami świetną wiadomością. Na portalu X (dawniej Twitterze) zamieścił wpis, z którego wynika, iż karaibską wyspę odwiedzają rekordowe liczby turystów. W 2024 roku ma tu przybyć choćby 200 tys. osób jednej nacji. Okazuje się, iż karaibski rejon upodobali sobie szczególnie Rosjanie.
Kuba z milionem zagranicznych gości
Wiadomość tę ogłosił kubański minister turystyki Juan Carlos García Granda na swoim profilu w mediach społecznościowych.
„26 kwietnia, kilka dni przed rozpoczęciem naszych Międzynarodowych Targów Turystycznych FitCuba2024, Kubę odwiedza milion gości z zagranicy” – napisał García Granda na portalu X.
To świetna wiadomość szczególnie w obliczu ostatniej passy kraju. Borykał się on z licznymi skandali, w tym ze skargami gości na obecność karaluchów w tutejszych hotelach, braku udogodnień w miejscach noclegowych i braku różnorodności jedzenia oferowanego przez tego typu placówki.
Kilka tygodni temu podczas obrad poświęconych turystyce García Granda wskazał, iż celem na rok 2024 „jest pokonanie bariery trzech milionów turystów, zwiększenie połączeń lotniczych oraz pobudzenie popytu i poprawa jakości obsługi klienta”.
Już rok wcześniej Kuba miała takie cele, ale wówczas udało jej się osiągnąć pułap 2,4 miliona gości z zagranicy, przekraczając jednak poniższe prognozy o ponad 30 proc. W ostatnim okresie liczba podróżnych wzrosła i wyniosła prawie 3,2 mln odwiedzających (w to wliczają się obywatele krajowi).
W porównaniu do popularnych kierunków w regionie, w 2023 roku Dominikanę odwiedziło ponad 6 milionów turystów z zagranicy, ustanawiając kraj liderem branży na Karaibach. Tymczasem Cancun w Meksyku tylko w tym roku przyciągnęło ponad 4 miliony gości.
Rosyjscy turyści królują
Kuba koncentruje się na przyciągnięciu na wyspę obywateli Rosji. Według szacunków w tym roku spodziewany jest przyjazd 200 000 rosyjskich turystów.
„Napływ podróżnych przekracza w tej chwili rekordową liczbę z 2019 roku i wynosi ponad 184 tysiące gości” – powiedział García Granda podczas Międzynarodowych Targów Turystycznych (MITT) w Moskwie w marcu tego roku.
Minister turystyki ma jednak nadzieję, iż w najbliższej przyszłości liczba ta może wzrosnąć do pół miliona
Mimo to przez cały czas na pierwszym miejscu przyjezdnych znajdują się Kanadyjczycy, tuż za nimi plasują się Rosjanie, następnie Amerykanie, Niemcy, Francuzi, Meksykanie, Brytyjczycy, Hiszpanie i Argentyńczycy.
