„Rodzina uważa mnie za wybrakowaną, bo nie mam męża. ...

polki.pl 1 tydzień temu
„Nie chodziło o moje szczęście, tylko o ich dobre samopoczucie. Żebym się wpasowała. Żebym była jak siostra – przykładna żona, matka i strażniczka domowego ogniska. – Pracuję, podróżuję, mam mieszkanie i jestem szczęśliwa. Czy to naprawdę takie trudne do zaakceptowania?”.
Idź do oryginalnego materiału