„Rodzice wysyłali mnie na studia, a ja marzyłam o strzyżeniu włosów. Córka-fryzjerka to dla nich ujma na honorze”

zdrowie.kobieta.pl 1 tydzień temu
„Zauważyłam, iż omijają okazje, przy których musieliby przyznać, iż ich pociecha zajmuje się fryzjerstwem. Zapraszali znajomych, gdy mnie nie było w domu. Kiedy pojawiałam się w ich towarzystwie, mama i tata tak sterowali rozmowami, by uniknąć niewygodnego tematu”.
Idź do oryginalnego materiału