Robiły furorę w latach 90., a teraz są w Hebe. Retro perfumy z lat 90. z puchatym piżmem to zmysłowy gourmand na zimę

Zdjęcie: Robiły furorę w latach 90., a teraz są w Hebe. Retro perfumy z lat 90. z puchatym piżmem to zmysłowy gourmand na zimę/fot. Canva/George Sistonen

Orientalne akcenty, pudrowe niuanse oraz ciepło ambry i wanilią tworzą kompozycję pełną klasy i elegancji, która przemawia zarówno do miłośników klasyki vintage, jak i miłośniczek waniliowo-gourmandowych zapachów. Ten mały, złoty flakonik skrywa wyjątkowe, wielowymiarowe akordy, otulając skórę balsamiczną kremowością. Wyjątkowa kompozycja retro z lat. 90. wciąż jest dostępna w sprzedaży i nie wydasz na nią miliony monet!

Jak pachną perfumy retro Casmir Chopard?

Perfumy retro zawdzięczają swoją siłę składnikom charakterystycznym dla dawnych dekad (np. ambra, nuty drzewne czy aldehydy). Nosząc je, przeżywamy wręcz olfaktoryczną podróż w czasie. Dokładnie takie odczucia towarzyszą nam w momencie, w którym sięgamy po zapach Casmir Chopard z lat 90.

To kompozycja orientalna, w której dominują ciepłe i intensywne nuty. Odnajdziemy w niej bogactwo składników typowych dla perfum vintage: ambra dodaje głębi i zmysłowości, drzewne nuty wprowadzają lekko męski, głęboki i ziemisty akcent, a pudrowe akordy podkreślają ciepło i kremowość zapachu. W Casmir Chopard poszczególne nuty głowy, serca i bazy rozwijają się stopniowo i mają niebywałą zdolność do ewoluowania na skórze. W bazie dominuje też kremowa, intensywna wanilia, która po kilku minutach wybija się na pierwszy plan. Jest słodko, intensywnie, ale nie "migrenogennie".

View Burdaffi on the source website

Komu spodobają się retro perfumy Casmir Chopard?

Panuje przekonanie, iż aby docenić perfumy retro, trzeba do nich "dojrzeć". Istotnie, zapachy vintage charakteryzują się złożonością i głębią, które nie każdemu przypadną do gustu od razu. Jednak wraz z rosnącym zainteresowaniem sztuką perfumeryjną, coraz chętniej sięgamy po nietuzinkowe kompozycje z lat 80. i 90. Casmir Chopard to propozycja dość nieoczywista, ale zdecydowanie godna przetestowania w okresie jesienno-zimowym. Ma wiele wspólnego z zapachem waniliowego balsamu do ciała, a chwilami wręcz kojarzy się z maślanymi ciasteczkami.

Na pewno nie przypadnie do gustu osobom nieznoszącym perfum gourmand. Jest w niej dużo owocowej słodyczy i waniliowej kremowości, która wręcz skrzypi na skórze. Wibrujący gdzieś w tle kokos tworzy z wanilią zgrany, słodki duet, idealnie wpisując się w zimowy klimat. To nietuzinkowe perfumy, które nie zawodzą pod kątem wielowymiarowości i trwałości. Na święta będą strzałem w dziesiątkę!

Sprawdź także inne zapachy z nutą wanilii, które polecają Wizażanki.

View Burdaffi on the source website